Od początku listopada XRP jest jednym z wyróżniających się kryptowalut, która utrzymuje w miarę równe tempo, pomimo korekt i zawirowań na rynku. Duże zainteresowanie podmiotów instytucjonalnych, które składają wnioski o XRP ETF i wielorybów masowo kupujących altcoin pozwalają sukcesywnie osiągać kolejne cele. Jednak ostatnie dni przyniosły wydarzenia, które przez część rynku zostały odebrane bardzo negatywnie. Czy to zatrzyma dobrą passę Ripple?
XRP naraził się fanom Bitcoina. Jak zareaguje rynek?
Od zeszłego tygodnia Ripple utrzymuje się powyżej trzech dolarów. W pewnym momencie altcoin poruszał się w przedziale 3,30-3,40 USD, co spowodowało, że eksperci i posiadacze monety coraz śmielej mówili o kolejnym kamieniu milowym, czyli o czterech dolarach. Kolejny rajd miała rozpędzić inauguracja Donalda Trumpa. Jednak żadnej fali wzrostów, póki co nie zobaczyliśmy.
W chwili pisania tekstu XRP kosztuje 3,10 USD i w ciągu ostatnich 24 godzin stracił 0,23% na wartości. Przez ostatnich siedem dni token spadł o 4,07%. Z kolei w ciągu ostatniego miesiąca zyskał 34,05%. Widać zatem, że dynamika Ripple wyraźnie wyhamowała w ostatnich dniach. Co jest tego przyczyną?
Okazuje się, że kością niezgody stała się kwestia, która miała być katalizatorem dla całego rynku. Chodzi o głośną zapowiedź utworzenia przez Donalda Trumpa rezerw Bitcoina w USA. Prawdopodobnie rezerwy cyfrowe będą składać się z kilku kryptowalut, a nie tylko z Bitcoina. Rynek spekuluje, że w tym gronie może znaleźć się Ethereum, Solana i XRP.
Za takim rozwiązaniem mocno opowiada się CEO Ripple Brad Garlinghouse. Biznesmen potwierdził swoje zaangażowanie w lobbowaniu na rzecz zdywersyfikowanej rezerwy kryptowalut. Zwolennicy BTC krytykują takie stanowisko. Szef badań Riot Platforms, Pierre Rochard, 23 stycznia nazywał Ripple „największą przeszkodą dla Strategicznych Rezerw Bitcoinów”.
Z kolei Wayne Vaughan napisał na X: „Ripple, Ethereum i Solana nie mają miejsca w bilansie rządu USA. Ich uwzględnienie spowodowałoby kosztowne polityczne konsekwencje dla administracji Trumpa”.
Te poziomy warto uważnie obserwować
Wydaje się, że obecnie XRP jest w odwrocie, ale sytuacja nie jest jeszcze przesądzona. ERGAG CRYPTO zaprezentował kilka możliwych scenariuszy na najbliższą przyszłość.
Popularny entuzjasta Ripple i analityk rynku kryptowalut ocenił, że możemy zobaczyć ponowny test na poziomie 2,83 USD, a następnie może nastąpić spadek do 2,50 USD. Jak wskazuje ekspert, taka sytuacja nie powinna nas zaskakiwać.
Dalej ERGAG CRYPTO prognozuje, że powrót do wzrostu może nastąpić pod warunkiem, że XRP zdecydowanie zamknie dzień powyżej 3,40 USD. Kolejnym wyzwaniem może być poziom 3,55 USD.
Do tej pory pory XRP miał kilka silnych argumentów, które potencjalnie mogą zamienić się w katalizatory. Wśród nich jest duża aktywność zakupowa wielorybów, szansa na XRP ETF oraz nadzieja na szybkie zakończenie sporu prawnego z SEC. Jednak obecnie na horyzoncie pojawiło się możliwe zagrożenie w związku z krytyką lobbingu Ripple na rzecz zdywersyfikowanej rezerwy kryptowalut.