Worldcoin zagrożeniem, zakaz na horyzoncie. Znaczący kraj UE podejmuje „nadzwyczajne środki”

Kryptowalutowy projekt szefa OpenAI Worldcoin, ma doczekać się kolejnego urzędowego zakazu. Tym razem w Hiszpanii. Tamtejszy urząd ds. ochrony prywatności danych chce „docenić” banem praktyki Worldcoina w zakresie inwazyjnego zbierania wrażliwych danych personalnych.

Worldcoin, w zamyśle swych twórców (w tej liczbie Sam Altman, Alex Blania i Max Novendstern) miałby być uniwersalnym krypto-środkiem płatniczym. W odróżnieniu od wielu innych kryptowalut nie zapewnia jednak swoim użytkownikom szerokiego marginesu dyskrecji. Znamienny jest on bowiem ze swojego skwapliwego stosunku do wykorzystania danych użytkowników.

W szerokiej świadomości utrwaliły się przede wszystkim wystawione publicznie, cokolwiek dziwaczne (angielszczyzna użyłaby tu zapewne terminu „creepy”) urządzenia w kształcie kuli do skanowania siatkówek oczu. Procesowi temu musieli poddać się chętni na pseudodarmowy wolumen tej kryptowaluty.

I to, a także inne praktyki firmy w zakresie chomikowania danych, okazało się wadzić urzędnikom z Półwyspu Iberyjskiego.

Zobacz też: ChatGPT jako dowódca wojskowy? US Army testuje, jak sztuczna inteligencja poradzi…

Narzędzia ludzkości chcą od ludzkości jej danych

Za formalne prowadzenie projektu Worldcoina odpowiedzialna jest firma Tools for Humanity Corporation, na terenie UE działająca za pośrednictwem filii zarejestrowanej w Niemczech. Podlega w związku z tym unijnym mechanizmom nadzoru, w tym także tym ze strony innych państw członkowskich w ramach transgranicznej współpracy.

I właśnie w ramach tegoż Hiszpańska Agencja ds. Ochrony Danych (Agencia Española de Protección de Datos – AEPD) wysłała firmie żądanie zaprzestania zbierania informacji na temat poddanych Królestwa, a także niewykorzystywania (zniszczenia?) danych już zgromadzonych.

Powodem tegoż miały być skargi obywateli dotyczące zbierania informacji dotyczących nieletnich (prawnie niezdolnych do wyrażenia na to zgody, nawet gdyby chcieli), braku przejrzystej informacji od firmy dotyczącej tego, co w zasadzie gromadzi na temat użytkownika, a także utrudnianie lub uniemożliwianie wycofania zgody na „przetwarzanie” danych.

Zobacz też: Niemcy zatkane. Protesty wstrzymały ruch kolei i lotnisk

Worldcoin around the world

Jak stwierdzono w oficjalnym oświadczeniu, Agencja zdecydowała się na nadzwyczajne środki zapobiegawcze – cokolwiek ów miałby oznaczać w praktyce prawnej – który powstrzymać ma firmę przed dalszym naruszaniem praw Hiszpanów.

We środę Worldcoin otrzymał 72 godziny na udowodnienie, że podporządkował się nakazowi. Również w tym przypadku nie ujawniono, jakie dokładnie mechanizmy egzekucyjne hiszpańscy urzędnicy postanowili wdrożyć.

Zakaz ten dołączy w ten sposób do całej kolekcji banów, jakie zgromadził już Worldcoin. Ma on trudności z działaniem w USA, musiał zaprzestać publicznego rekrutowania użytkowników (i skanowania ich siatkówek) w Brazylii, Francji i Indiach, w Hongkongu jego biura zostały najechane przez policję, zaś w Kenii obłożono go ogólnym zakazem działalności.

Obecnie token ma mieć zarejestrowanych około 4 milionów użytkowników.

Może Cię zainteresować:

DaneHiszpaniainwigilacjaPrywatnośćSam AltmanWorldcoinzakaz
Komentarze (0)
Dodaj komentarz