Wieloryby rzuciły się na Ethereum. Cena eksploduje w grudniu? Nadchodzi Fusaka!

Ethereum spadło do 3100 dolarów, tonąc o blisko 40% z poziomu ATH. Niektórzy duzi gracze zamykają długo trzymane pozycje przy niemal zerowym zysku… Ale inni zachowują się tak, jakby rozpoczynała się dopiero pierwsza fala hossy. Na świeczniku znów pojawił się Tom Lee i jego BitMine.

Dane, na które powołał się Lookonchain wskazały, że nowy portfel powiązany z BitMine przyjął 9176 ETH, około 29 milionów dolarów… Bezpośrednio od Galaxy Digital w transakcji OTC. Łącznie BitMine skupił już w listopadzie blisko 19,5 tys. ETH, stając się jednym z najbardziej agresywnych instytucjonalnych nabywców. Cena spada, a holding 'wiecznego byka’, Toma Lee przyspiesza zakupy.

Wieloryb 66kETHBorrow na zakupach

W tle chaosu kolejny raz ujawnił się kolejny inny bohater tj. wieloryb znany jako 66kETHBorrow. To jeden z najbarwniejszych dużych graczy ostatnich miesięcy. Gdy inni inwestorzy liczą straty i liżą rany, ten jeden gracz wrzucił do portfela kolejne porcje Etheru, jakby to była przedświąteczna promocja. W ciągu jednego dnia do jego portfela trafiło najpierw 19,5 tys. ETH, a chwilę później następne 16,9 tys. Łącznie to ponad 36 tysięcy nowych ETH.

Od początku miesiąca nasz wieloryb uzbierał już 422 175 ETH, czyli równowartość 1,35 miliarda dolarów, liczonych według średniej ceny w okolicach 3,5 tys. dolarów. Ciekawostka? Na papierze wisi nad nim ponad 120 milionów dolarów niezrealizowanej straty… A jednak nic nie wskazuje, by miał zamiar zwolnić tempa. Czy wkłada rękę do ognia? A może przeczuwa, że tokenizacja i aktualizacja Fusaka wyniosą ceny ETH na północ?

Krótkoterminowo sytuacja wygląda słabo: Ethereum nie mogło utrzymać 4000 dolarów, a walka o wzrosty jest dla byków wyczerpująca. Na wykresach 50- i 100-dniowe średnie spadają i stanowią znak ostrzegawczy. Jeśli cena nie odbije, linia obrony stoi dopiero w okolicach 3000 dolarów. Trudno dziś przewidzieć, czy Ether utrzyma ten poziom. Przecież nawet najrozsądniejsi praktycy rynku nie udają proroków.

Ale sam fakt, że największe portfele łapią każdą słabość kursu jak ciepłe bułeczki, może świadczyć o szansie wzrostu. Rynek nie jest wcale tak kruchy, jak wygląda z perspektywy dziennego wykresu.

Rozdźwięk wielorybów

Nie wszystkie wieloryby akumulują przy spadkach. Przykład? Portfel 0x0c19, od lat niczym nieporuszany, nagle pozbywa się 2404 ETH. To nie robi wrażenia… Dopóki nie zauważymy, że były to ETH trzymane od 2021 roku. Zostały sprzedane praktycznie na zero. Wygląda to na kapitulację kogoś, kto stracił przekonanie… Albo dostrzegł okazje gdzie indziej. Nie zmienia to faktu, że wspomniany 66KETHBorrow dokupił kolejne kiljanaście tysięcy ETH i czuje się komfortowo, trzymając ponad 400 tys. Etherów.

Co więcej Machi Big Brother i Machi Small Brother, którzy od dawna wzbudzają emocje wśród traderów, śledzących ich agresywny styl gry… Zamiast zamknąć stratne długie pozycji, postanowili wrzucić do pieca więcej kapitału. Zwiększyli pozycje na Hyperliquid i uzupełnili depozyty, by uniknąć likwidacji. Teraz ich pozycje wiszą nad klifem z poziomem likwidacji przy 3040 i 2794 USD.

Aktualizacja Fusaka w drodze?

Spadki ETH mają miejsce się na kilka tygodni przed grudniową aktualizacją Ethereum o nazwie Fusaka. To może być kolejny krok milowy w rozwoju Ethereum. Po poprzedniej aktualizacji o nazwie Pectra cena ETH wzrosła o blisko 50%.

W branży crypto nigdy nie ma gwarancji. Emocje rządzą cenami aktywów, ale historia lubi się rymować. Zachowanie wielorybów 66kETHBorrow czy BitMine pod batutą Toma Lee może sugerować, że agresywnie grające instytucje wiedzą, co robią i pomogą hossie przeżyć.