Wieloryby ruszyły na zakupy! 3 tokeny które akumulują najwięksi gracze

Najnowsza odwilż na rynkach finansowych nie ominęła też sektora kryptoaktywów- inwestorzy znowu chętniej kupują altcoiny, wliczając w to tzw. „wieloryby”, czyli graczy z najbardziej zasobnymi portfelami. Z danych on-chain wynika, że duże adresy nabywają jednak poszczególne projekty chętniej niż inne – co może sugerować, że widzą one w nich ponadprzeciętny potencjał jeżeli dojdzie do kolejnej fali podbicia całego rynku. Poniżej przyglądamy się trzem najciekawszym przypadkom spośród tych które wychwyciły platformy trackingowe.

Trzy kryptowaluty które gromadzili najwięksi traderzy w ostatnich dniach

1. Ethereum (ETH)

Według danych z platformy Lookonchain, w ciągu ostatnich ok. 48 godzin wieloryby zakupiły łącznie 323 523 sztuk kryptowaluty Ethereum, co przy ówczesnej, uśrednionej wartości odpowiadało sumie ok. 1,12 mld dolarów.
Przykładowo: jeden portfel krypto zakupił aż 257 543 sztuk ETH (~896 mln USD przy średniej ok. 3 480 USD za token) – więcej niż ¾ całej wykrytej akumulacji w zadanym okresie.

Luźne uwagi

  • ETH to czołowy token w ekosystemie smart kontraktów, a jego pozycja jest kluczowa w świecie DeFi, NFT i pozostałych kluczowych protokołów. W zasadzie przyjęło się mówić, że Ethereum to „król altcoinów” i wyznacza on kierunek dla całego sektora („altcoiny”, przypomnijmy, to wszystkie kryptowaluty inne niż Bitcoin)
  • Gdy wieloryby kupują hurtowo, może to oznaczać przekonanie o punkcie zwrotnym lub okazji „na przecenie”.
  • Choć zakup może sugerować nadzieję na wzrosty, ryzyko pozostaje — jeśli ogólnorynkowe nastroje się pogorszą, nawet silne waluty mogą spadać.
  • Duża akumulacja nie gwarantuje natychmiastowego wzrostu ceny – może być początkiem procesu konsolidacji.
Wykres kursu kryptowaluty BIO, fot. Coingecko

2. Aster (ASTER)

Projekt Aster działający na sieci BNB Chain, to zdecentralizowana giełda obsługująca traderów o dużej płynności i którym zależy na anonimowości. Jak się okazuje, jest zarazem jednym z tokenów, które wieloryby zaczęły teraz odważniej gromadzić. Według danych on-chain:

  • Adresy trzymające od 1 mln do 10 mln sztuk kryptowaluty ASTER zwiększyły swoje stany posiadania o ponad 51 mln tokenów od początku listopada, co odpowiada ok. 53 mln USD wartości.
  • Techniczna formacja (m.in. „spadający klin”) sugeruje możliwe wybicie na północ, jeżeli wsparcie w rejonie ~1,00 USD utrzyma się na dłużej.

Luźne uwagi:

  • Aster to, mimo swojej wysokiej pozycji w rankingu kryptoaktywów, mniej znany token niż np. Ethereum – może oferować większy potencjał wzrostu niż „duże monety”, ale i wyższe ryzyko.
  • Akumulacja przez wieloryby może oznaczać, że weterani inwestowania dostrzegają w nim ukrytą wartość jeszcze zanim do zakupów dołączy „ulica”.
  • Jeśli sytuacja na szerokim rynku gwałtownie się pogorszy, mniej znane projekty często tracą szybciej niż liderzy kapitalizacji.
Wykres kursu kryptowaluty BIO, fot. Coingecko

3. Bio Protocol (BIO)

Bio Protocol to projekt z obszaru DeSci (Decentralized Science), działający na sieci Ethereum. Mimo że jego cena leciała ostatnio mocno w dół (-44% w ciągu miesiąca), wieloryby zaczęły teraz stopniowo zwiększać swoje pozycje.

Luźne uwagi:

  • W ciągu jednego dnia ich udziały wzrosły o 87,07%, co odpowiada ok. 880 000 sztukom kryptowaluty BIO. Łączna akumulacja najwięksi + mega-wieloryby to ok. ~2,97 mln BIO (~226 000 USD).
  • Na wykresie pojawił się sygnał OBV (On-Balance Volume) wskazujący na możliwy przełom.
  • Kapitalizacja całkowita jest stosunkowo niska („zaledwie” 137 mln USD). co przy pozytywnym katalizatorze może dać mocny ruch w górę.
  • Wieloryby wchodzą przy stosunkowo niskich cenach. Możliwe zagranie na podbicie i szybkie wyjście.
Wykres kursu kryptowaluty BIO, fot. Coingecko

Podsumowanie

Akumulacja tokenów przez wieloryby nie oznacza automatycznie szybkiego wzrostu cen. Często jest to dopiero wczesna faza, w której najwięksi gracze przygotowują się do potencjalnego ruchu, zanim jeszcze dostrzeże go szerszy rynek. Obserwowanie ich aktywności może więc stanowić pewien sygnał, ale nigdy nie powinno zastępować własnej analizy. Przed podjęciem decyzji warto samodzielnie sprawdzić fundamenty projektu, jego płynność, ryzyka regulacyjne – zwłaszcza w kontekście przepisów obowiązujących w Polsce i Unii Europejskiej – oraz możliwe czynniki wzrostu, takie jak planowane listingi na giełdach, integracje czy zmiany w protokole.