W zeszłym tygodniu bezapelacyjnym hitem był memecoin Donalda Trumpa — TRUMP OFFICIAL (TRUMP). To właśnie ten token, a później także moneta pierwszej damy — MELANIA — skupiły na sobie uwagę większości rynku. Tymczasem w minionych dniach działo się sporo istotnych rzeczy wokół innych topowych tokenów, które mogą zaważyć na ich najbliższej przyszłości. Szczególnie interesująco wygląda sytuacja Cardano. Altcoin najwyraźniej nie znajduje się już na listach dużych posiadaczy. Co gorsza, wieloryby zaczęły się go masowo pozbywać.
Wieloryby masowo pozbywają się Cardano. Co się dzieje?
Od początku roku Cardano wydawał się być dobrze rokującym na przyszłość m.in. dlatego, że duzi posiadacze dość regularnie skupowali token z rynku. Zainteresowanie wielorybów było jednym z czynników, który pomógł ADA wrócić powyżej jednego dolara. Między 17 a 19 stycznia altcoin osiągał cenę 1,15 dolara. Jednak miniony tydzień ponownie upłynął pod znakiem nieustannej walki o utrzymanie się powyżej jednego dolara. Wiele osób zadaje sobie pytanie: dlaczego znowu są problemy z utrzymaniem Cardano powyżej jednego dolara?
Możliwą odpowiedź na to pytanie przynosi Ali Martinez w jednym ze swoich najnowszych postów na X. Jak informuje popularny ekspert rynku kryptowalut, w ciągu minionego tygodnia wieloryby pozbyły się ponad 180 mld sztuk ADA.
Powszechnie przyjmuje się, że jeśli wieloryby kupują duże ilości danego tokena, to mogą oczekiwać wzrostu. Z kolei masowa wyprzedaż może zwiastować spadki cen. Czy w takim razie wieloryby nagle zmieniły zdanie i oczekują spadku notowań Cardano?
Z pewnością warto obserwować sytuację w najbliższych dniach. Być może to tylko chwilowy odwrót dużych posiadaczy od Cardano. A może zapowiedź trendu, który będzie trwał dłużej?
Marzenia o nowym ATH będą zrealizowane?
Niewątpliwie długoterminowym celem, o którym marzą posiadacze Cardano, jest osiągnięcie nowego ATH. Ostatni rekord altcoin ustanowił w 2020 roku. Wówczas Cardano kosztował 3,10 USD.
W chwili pisania tekstu ADA kosztuje 0,99 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin zyskuje 0,61 dolara. Z kolei w przez ostatni tydzień Cardano spadł o 8,91%. W ujęciu miesięcznym moneta zyskuje na wartości 6,10%. Zatem do wspomnianego rekordu jeszcze sporo brakuje. Co więcej, aktualne ruchy, które wykonują wieloryby, nie zapowiadają szybkiego skoku w te rejony.
Portal CoinGape niedawno prognozował, że jeśli ADA w trakcie kryzysów utrzyma się powyżej 0,56 dolara, to ma szanse na nowy rekord jeszcze w tym roku. To daje pewne nadzieje no wybicie.
To, co na powinien uważać projekt, to własne potknięcia. Na początku grudnia minionego roku fundacja Cardano zaliczyła sporą wpadkę wizerunkową. Chodzi o głośny atak hakerów na konto fundacji na X. Po tym incydencie moneta zaliczyła spadek zaufania i wartości.