Po ostatnim potężnym załamaniu rynku kryptoaktywów i powrotu sentymentu inwestorów w rejony „ekstremalnego strachu” pojawiają się nieśmiałe początki odbicia. Zaobserwowano dzisiaj wzmożoną aktywność graczy z najbardziej zasobnymi portfelami, tzw. „wieloryby”. Inwestorzy ci dokupili w ciągu ostatnich 24 godzin kolejne altcoiny, przy czym koncentrują się obecnie na pięciu dużych projektach. Poniżej szczegóły.
Wieloryby dokupują te kryptowaluty. Macie je w swoim portfelu?
XRP ($XRP)
Dane na łańcuchu bloków (on-chain) pokazują w ostatnich 24 godzinach systematyczny przyrost liczby adresów (portfeli) z pokaźnym saldem kryptowaluty XRP. Zazwyczaj oznacza to akumulację przez dotychczasowych, długoterminowych hodlerów, którzy stosują strategię dokupowania ulubionego projektu w dołkach. Po ostatnich spadkach kurs zaczął odbijać, co sugeruje też możliwą grę pod nadchodzące wydarzenia.
Chainlink ($LINK)
W przypadku „wyroczni dla kryptowalut” (projekt pozyskuje dla projektów Web 3.0. dane ze świata rzeczywistego) $LINK zwraca na siebie uwagę szczególnie przez duże wypływy tokenów z giełd na portfele prywatne. To klasyczny sygnał, że najwięksi inwestorzy wolą trzymać swoje aktywa poza rynkiem szybkiej sprzedaży. Fundamenty popytu pozostają takie same jak dotychczas: Chainlink jest ważnym elementem infrastruktury krypto i jednym z najhojniej wycenianych w całym sektorze.
Pepe the Frog ($PEPE)
Czas na kryptowaluty memowe? Po ostatnich silnych spadkach część największych adresów zaczęła według obserwatorów on-chain odbudowywać swoje pozycje w $PEPE. W tym segmencie wystarczy kilka większych transakcji, aby wywołać skok płynności i nastrojów, więc być może „żabka Pepe” będzie przewodzić swojemu sektorowi (spekulacja). Trzeba jednak pamiętać, że memecoiny są wyjątkowo chaotyczne i ruchy cen potrafią być gwałtowne w obu kierunkach.
Hyperliquid ($HYPE)
Podobny schemat widać na tokenach $HYPE, natywnej walucie platformy dla traderów dużej płynności Hyperliquid, gdzie dobrze znane portfele dołożyły na przecenie do swojego stanu posiadania. To taktyka „kupowania strachu”, która bywa skuteczna na krótkiej mecie, ale wiąże się z podwyższonym ryzykiem. Pamiętajmy, że Hyperliquid konkuruje aktualnie z poważnym pretendentem do tronu – DEX-em Aster ($ASTER).
Avalanche ($AVAX)
Wielu dużych graczy dobiera również tokeny AVAX, należące do platformy Avalanche, która specjalizuje się m.in. w gamingu Web 3.0 (i nie tylko). Prawdopodobnie upatrują w nich jakościową ekspozycję na ekosystem z realną użytecznością i sensowną płynnością. Po ostatniej korekcie taki token często trafia do koszyka „infrastrukturalnych” altów, którymi instytucje i „smart money” grają na odbicie szerokiego rynku.
Zakupy wielorybów to nie zawsze gwarancja ruchu na północ
Pamiętajmy jednak, że ruchy „wielorybów” nie są naturalnie gwarancją zysków. Najwięksi uczestnicy rynku realizują różne strategie, od zabezpieczeń po arbitraż, a ostateczny wynik zależy od momentu wejścia i wyjścia z pozycji oraz sentymentu ogólnorynkowego. Sektor kryptowalut pozostaje cały czas ponadprzeciętnie ryzykowny, dlatego warto zachować ostrożność i inwestować tylko te środki, na których utratę można sobie pozwolić.