Weekend przynosi wielki powiew optymizmu rynkowi kryptowalut, a cena Bitcoina od czasu wyboru Trumpa wzrosła już o blisko 10%. Kapitalizacja kryptowaluty sięga już 1.5 biliona dolarów, a za jednego BTC inwestorzy płacą prawie 80 tys. USD. Przypomnijmy, że w marcu 2020 roku Bitcoin kosztował niespełna 5 tys. USD; rynek nawet nie marzył wówczas o funduszach giełdowych ETF w USA. Kolejne 'marzenie’ rynku to budowa rezerwy strategicznej BTC, w Stanach Zjednoczonych. Czy Republikanie pomogą spełnić kolejne marzenie inwestorów? Wszystko wskazuje na to, że zdobędą 'pełnię władzy’ w USA.
Apetyt na hossę jest wielki. Inwestorzy zwyczajnie 'odmawiają’ sprzedaży swoich BTC mimo rekordowych w historii poziomów. Nowi inwestorzy zmuszeni są 'kupować wyżej’. Jeszcze w sierpniu Bitcoin osunął się na krótką chwilę poniżej 50 tys. USD. Od tego czasu wzrósł o ponad 50% i nie chce się zatrzymać. Czy hossa na rynku kryptowalut dopiero się rozkręca? Co prawda kryptowaluta wspięła się na nowe rekordy wszech czasów, ale „dystans” między ceną a 200-dniową średnią kroczącą (DMA) jest nadal relatywnie niewielki. W poprzednich hossach potrafił być wielokrotnie wyższy.
Spekulacji nie ma końca. Bitcoin wzrósł 19-krotnie w pierwszej kadencji Trumpa. Jeśli założyć konserwatywnie, że tym razem zyska 'tylko’ 3-krotnie, wynik na poziomie 200 tys. USD, przy wsparciu nastrojów prosto z Białego Domu wydaje się realny. Warto jednak uświadomić sobie, że gdy cena Bitcoina rośnie… Ludzie postrzegają za coraz bardziej prawdopodobne, że odniesie sukces i będzie jeszcze bardziej wartościowy. W efekcie kryptowaluta dociera do przewartościowania i kończy każdy boom potężnym krachem. Biorąc pod uwagę sezonowość, hossa może trwać do przełomu II i III kwartału 2025 roku. A może 'tym razem będzie inaczej’?
Regulacje i zmiany w SEC?
Perspektywa Kongresu USA sprzyjającego pro-kryptowalutowym regulacjom podoba się inwestorom. Wraz z BTC rosną też inne projekty jak Ethereum, Cardano, XRP czy Polygon. W końcu Trump przyrzekł, że umieści Stany Zjednoczone w centrum branży aktywów cyfrowych, powołując organy regulacyjne do zarządzania prawem wokół cyfrowych aktywów. Aktualnie Partia Republikańska ma kontrolę nad Senatem i jest o krok od utrzymania większości w Izbie Reprezentantów. Animator rynkowy Auros z Hongkongu w komentarzu dla Bloomberga wskazał, że aktualna euforia nie jest dla niego zaskoczeniem.
W ubiegły czwartek fundusze ETF odnotowały rekordowy dzienny napływ netto w wysokości prawie 1,4 miliarda dolarów, zgodnie z danymi Bloomberga. Inwestorzy nie przestają kupować BTC po wygranej Trumpa, a sprężyna sama się napina. W 2026 roku kończy się kadencja Garry’ego Genslera, jako przewodniczącego SEC. Republikanie zapewne na to stanowisko dadzą 'swojego człowieka’. Aktualnie brani pod uwagę są m.in. Richard Farley oraz Dan Gallagher, przewodniczący działu prwanego w Robinhood Markets.