Wall Street rośnie, Bitcoin śpi. Korelacja z Nasdaq złamana

Korelacja Bitcoina z Nasdaq 100, amerykańskiem indeksem składającym się głównie z akcji spółek technologicznych, gwałtownie spadła. Czy to oznacza potencjalny punkt zwrotny dla kryptowaluty? A może dłuższą słabość całego rynku crypto? W końcu przez lata cyfrowe aktywa 'jechały’ na zmienności BTC i jego zdolności do zwielokratniania zysków wobec 'starego, niemodnego’ rynku akcji.

Właśnie 30-dniowy współczynnik korelacji BTC/NQ, który mierzy, jak ściśle powiązane są ruchy danych aktywów, spadł do około 0,2, wobec rekordowych 0,8 w w 2022. Sytuacja cenowa Bitcoina jest teraz mniej związana z fluktuacją cen akcji spółek technologicznych. Co za tym idzie, BTC wciąż nie korzysta on na hossie spółek AI. Trudno też mówić o euforii na projektach crypto związanych ze sztuczną inteligencją. Pieniądz dosłownie wyparował z rynku?

Potencjalne przyczyny

  • Fundusze venture capital i private equity wyszły z rynku. Kapitał i koszty finasowania są wciąż bardzo drogie
  • Migracja funduszy i talentów w stronę AI zamiast kryptowalut (blockchain wydaje się praktycznie żadną innowacją w stosunku do możliwości rozwoju AI)
  • Kryptowaluty nie generują dodatnich przepływów pieniężnych w przeciwieństwie do dochodowych biznesów
  • To oznacza, że z jednej strony nie są bezpośrednio narażone na spadek przychodów czy zysków – z drugiej nie są w stanie korzystać dzieki nim (!)
  • Niższe zainteresowanie spekulacyjne Bitcoinem po pęknięciu bańki z poprzednej hossy – brak napływu nowych osób wchodzących na rynek (wskazują to także dane onchain

Potencjalne punkty zwrotne

  • Marazm może trwać dopóki rynek akcji 'nie utwierdzi się w hossie’ i euforii
  • Zmiana polityki monetarnej w Fed może zwiększyć aktywność venture capital i przekonać inwestorów instytucjonalnych do rynku
  • Kryzys bankowy lub systemowy łamiący dolara lub obecny rynek walutowy
  • Nagły skok zmienności Bitcoina (zwłaszcza w górę) – mógłby przerwać złą passę i znów wciągnać go na główne strony gazet

Implikacje

Według Stephane’a Ouellette’a, dyrektora generalnego instytucjonalnej platformy aktywów cyfrowych FRNT Financial Inc. spadek korelacji jest prawdopodobnie wynikiem zmieniających się strategii inwestycyjnych instytucji. Zmiana korelacji zbiegła się z pierwszym miesięcznym spadkiem Bitcoina w 2023 r., podczas gdy Nasdaq 100 cieszył się prawie 10% wzrostem! Oczywiście – dzięki zainteresowaniu sztuczną inteligencją. Spółki Nvidia nie trzeba już nikomu przedstawiać, wśród inwestorów detalicznych stała się niezwykle popularna. Jej kapitalizacja wzrosła blisko 600% w ciągu ostatnich 12 miesięcy – to mniej więcej tyle, ile skok BTC z 14 do 68 tys USD w szczycie hossy!

Obecna rozbieżność między crypto a rynkiem akcji utrzymuje się co prawda niedługi. Ale jest radykalnei inna od sytuacji w zeszłym roku. Zmiana ta może przynieść pewną miarę ryzyka idiosynkratycznego – z powrotem na rynek kryptowalut. Mimo to niektórzy eksperci spekulują, że w dłuższej perspektywie złamanie korelacji z Nasdaq może być korzystne dla kryptowalut. Mogłoby pozwolić na odbicie Bitcoina w otoczeniu słabnącego rynku akcji. Nie zapominajmy jednak, że sytuacja 'naprawdę zła’ – też jest możliwa. W krótkim terminie kryptowaluty jako ekstremalnie ryzykowne aktywa mogą tracić zarówno gdy Nasdaq będzie rósł. Jak i wówczas, gdy będzie spadał (w efekcie np. ryzyka systemowego).

Wielkie techy

7 największych firm technologicznych i producentów chipów, osiągało lepsze wyniki niż reszta rynku w maju. To między innymi dlatego indeks Nasdaq Composite Index wyprzedził Dow Jones Industrial Average (spółki 'starej gospodarki’) o prawie 10%. Wzrost ten był napędzany zainteresowaniem inwestorów akcjami spółek technologicznych, szczególnie tych zaangażowanych w trend sztucznej inteligencji. Jak do tej pory sile tego trendu nic nie jest w stanie dorównać. Kapitał kieruje się w stronę AI. Blockchain nie może liczyć na porównywalne zainteresowanie.

Może Cię zainteresuje:

BitcoinBTCGiełdaKryptowalutyNasdaqUSA
Komentarze (0)
Dodaj komentarz