W końcu! Altcoiny pobiły rekord z 2021 roku!

Altcoiny w końcu zrobiły to, na co wielu czekało od lat. Po czterech trudnych latach rynek altcoinów przebił swoje historyczne maksimum z 2021 roku. Inwestorzy zaczynają wierzyć, że to dopiero początek większego trendu. Zaufanie rośnie nie tylko do bitcoina, ale i do całej reszty rynku. Czy to moment, w którym altcoiny przejmą scenę? Sprawdź, co mówią analitycy i dlaczego ta zmiana może być kluczowa.

Handluj kryptowalutami bez weryfikacji i zgarnij bonus do 10 000$ Odbieram bonus

Altcoiny przebijają rekord sprzed czterech lat

Według danych rynkowych indeks TOTAL3, który mierzy kapitalizację wszystkich altcoinów z wyłączeniem bitcoina i ethereum, zamknął świecę tygodniową powyżej szczytu z 2021 roku. To przełom, którego nie widzieliśmy od lat. Analitycy twierdzą, że taki sygnał oznacza siłę i dalsze odbudowywanie rynku.

https://twitter.com/el_crypto_prof/status/1975118769904324936

W poprzednich latach altcoiny mocno odstawały od bitcoina. Podczas gdy największa kryptowaluta biła kolejne rekordy, wiele mniejszych projektów wciąż tkwiło w stagnacji. Teraz jednak sytuacja ulega zmianie. Handel staje się bardziej dynamiczny, a optymizm rozszerza się na całą branżę.

Zwykle po wybiciu historycznych poziomów następuje dalszy ruch w górę. Dla wielu inwestorów to jasny sygnał, że rynek wchodzi w nową fazę. Nie chodzi już tylko o bitcoin, ale o pełne ożywienie wśród setek innych projektów.

Początek altsezonu czy chwilowa euforia?

Warto podkreślić, że moment pojawia się w wyjątkowym czasie. Bitcoin kilka dni temu osiągnął najwyższą cenę w historii. Takie wydarzenia historycznie często stanowią zapowiedź altsezonu, kiedy to mniejsze kryptowaluty zaczynają zyskiwać szybciej niż lider rynku.

Dla wielu uczestników rynku to właśnie taki scenariusz zaczyna się materializować. TOTAL3 powyżej rekordu oznacza, że łączna wartość inwestycji w altcoiny nigdy wcześniej nie była tak wysoka. To sygnał powrotu kapitału i rosnącego apetytu na ryzyko.

Aczkolwiek wciąż trudno stwierdzić, czy to trwały trend, czy raczej chwilowy zryw. Historia pokazuje, że po pierwszych wzrostach często przychodzi korekta. Zatem najbliższe tygodnie będą kluczowe dla odpowiedzi na pytanie, czy mamy do czynienia z początkiem nowej hossy.