Coinbase awansował aż o 249 miejsc w amerykańskim App Store, osiągając pozycję 137. To może być sygnał, że ulica znów interesuje się kryptowalutami. Eksperci jednak nie są zgodni, czy faktycznie mamy do czynienia z powrotem masowego zainteresowania.
Coinbase wraca na radar zwykłych użytkowników
Skoki popularności aplikacji Coinbase często idą w parze z boomem na rynku. W poprzednich hossach aplikacja trafiała do top 175, a gdy spadała poniżej miejsca 500, oznaczało to bessę. Teraz, po 65% wzroście w ciągu miesiąca, znów jest głośno o Coinbase.
Wzrost ten zbiegł się z 10-procentowym skokiem ceny Bitcoina. Kryptowaluta przebiła niedawno kolejne ATH, osiągając 122 884 USD, a obecnie handluje w okolicach 118 294 USD. Dane sugerują, że aplikacje takie jak Coinbase to dobry barometr zainteresowania ulicy.
Niektórzy uczestnicy rynku przekonują, że masy wracają. Liczba pobrań rośnie, YouTube notuje wzrosty wyświetleń treści o kryptowalutach. Wnioski? Może to być początek nowego cyklu wzrostowego.
Eksperci podzieleni: ulica wraca czy jeszcze nie?
Pomimo dynamicznych wzrostów, wielu analityków zachowuje ostrożność. André Dragosch z Bitwise twierdzi, że ulica jeszcze nie wróciła. Wskazuje na niskie zainteresowanie hasłem „Bitcoin” w wyszukiwarce Google.
Traderka Elisa również zauważyła, że Google Trends dla frazy „crypto” nadal pozostaje nisko. To może sugerować, że boom dopiero przed nami, albo że ludzie szukają ekspozycji na krypto w inny sposób.
Jednak nie brakuje głosów przeciwnych. Tony Edwards wskazuje na rosnące liczby subskrypcji i wyświetleń na YouTube. Lab4Crypto ostrzega: „Jeśli to początek nowego rajdu, nie chcesz być spóźniony”.
ETF-y zmieniły zasady gry
Eksperci z Bitfinex zauważyli, że nowi gracze kupują Bitcoina szybciej niż górnicy są w stanie go wydobyć. To oznacza, że cena może rosnąć niezależnie od aktywności ulicy.
Dodatkowo, pojawiły się ETF-y na Bitcoina i Ethereum, co może całkowicie zaburzać stare wskaźniki. Inwestorzy nie muszą już pobierać aplikacji – mogą kupić krypto za pomocą klasycznych narzędzi inwestycyjnych.
Od stycznia 2024 spotowe ETF-y przyciągnęły ponad 53 miliardy dolarów, a ETF-y na Ether (od lipca) zebrały 6 miliardów. Tego typu fundusze sprawiają, że ulica może wracać po cichu, bez oznak widocznych w rankingach sklepów z aplikacjami.