Ujawniamy listę projektów o największej aktywności deweloperskiej. Zaskoczeni?

Przez ostatni tydzień na platformie dla deweloperów GitHub znów najgłośniej było słychać… Ethereum. Zestawienie aktywności programistycznej pokazuje wyraźną dominację ekosystemu ETH zarówno w samym „rdzeniu” projektu, jak i w szeroko rozumianych pracach w repozytoriach powiązanych. W świeżym przeglądzie tygodnia Ethereum zebrało 375 commitów do kodu bazowego i aż 76 207 commitów w całym ekosystemie. Za plecami lidera utrzymuje się Cardano – 316 commitów w rdzeniu i 1 724 w ekosystemie – a dalej Hedera (167), Flow (127) i Internet Computer (112 w rdzeniu oraz 2 585 w ekosystemie). Pierwszą dziesiątkę rdzenia uzupełniają kolejno: Chainlink (95), Stellar (77), Polkadot (72), Gnosis (71) i Avalanche (67). Zestawienie ekosystemów, poza potęgą ETH, mocno podkreśla też rozległość Polkadota (4 337), obecność Arbitrum (1 717), a następnie Flow (725), MultiversX (448), Stacks (398), Chainlink (301) i Tezos (157). Dane pochodzą z tygodniowego podsumowania aktywności na GitHubie, zestawionego na bazie publicznych repozytoriów projektów.

Co właściwie mierzy taki ranking?

W uproszczeniu: liczbę zmian (commitów) i ich rozkład między repozytoria. To wskaźnik pulsującej „krwi obiegu” projektu – od poprawek klienta sieci, przez narzędzia deweloperskie, po biblioteki i SDK. Warto jednak pamiętać, że metodologie różnią się między dostawcami danych i nie każde „więcej commitów” znaczy automatycznie „lepszy kod”. Różne projekty mają odmienną strukturę repozytoriów, politykę łączenia zmian i automatyzacji. Stąd rozbieżności między listami publikowanymi przez niezależnych agregatorów – ale trend tygodnia (ETH i ADA w czołówce, wysoka obecność ICP, Flow czy Hedery) jest spójny.

Dlaczego akurat ci wygrywają? Krótka mapa wyników

Ethereum. Skala i dojrzałość ekosystemu robią swoje: od klientów konsensusowych i wykonawczych, przez warstwy narzędziowe i L2, po aktywność w bibliotekach dla deweloperów. Stąd nie tylko prowadzenie w „core”, ale i przepaść w statystykach całego ekosystemu.

Cardano. Drugi tydzień z rzędu w ścisłej czołówce rdzenia. Utrzymanie takiego rytmu commitów – przy jednoczesnym, mniejszym niż u ETH rozroście ekosystemu – wskazuje na intensywne prace w podstawowych komponentach (język, warstwa konsensusu, narzędzia). Niezależne trackery w ostatnich tygodniach potwierdzały wysoką pozycję ADA, choć konkretne liczby potrafią się różnić w zależności od metodologii.

Hedera, Flow, Internet Computer. To trio konsekwentnie melduje się w TOP5 rdzenia. Hedera i Flow przyciągają stabilne tempo prac nad infrastrukturą i narzędziami dla twórców aplikacji; ICP – obok wysokiego wyniku rdzeniowego – wypada też dobrze w ujęciu ekosystemowym, co sygnalizuje rozbudowę narzędzi i usług wokół protokołu.

Polkadot. Na liście „core” dopiero w środku stawki, ale w ujęciu ekosystemu DOT wskakuje na drugie miejsce (4 337 commitów). To klasyczny przykład projektu, w którym duża część pracy toczy się w parachainach, narzędziach i repozytoriach wokół „głównego” kodu.

Chainlink, Stellar, Gnosis, Avalanche. Solidna, „rzemieślnicza” praca nad usługami krytycznymi (oracle, płatności, warstwa EVM i mosty) utrzymuje je w górnej dziesiątce rdzenia – bez fajerwerków ekosystemowych na miarę ETH czy DOT, ale z regularnym „dowozem” zmian.

Uwaga na metodologię – i na wnioski inwestycyjne

Zestawienia commitów bywają „szorstkimi” termometrami: łatwo je zaburzyć sposobem pracy zespołu (np. scalanie wielu mini-commitów, „boty”, mirrorowanie repozytoriów). Dlatego profesjonalne narzędzia często liczą nie tylko czyste commity, ale i „znaczące zdarzenia” (issue, PR, review) i odfiltrowują automaty. Tak liczone rankingi potrafią przesuwać akcenty – w jednych tygodniach wyżej wypada ICP czy LINK, w innych ADA, a różnice między projektami nie zawsze przekładają się na krótkoterminowe ceny. Innymi słowy: aktywność deweloperów dobrze mierzy zdrowie techniczne, ale nie jest sygnałem „kup/sprzedaj”.

Co z tego wynika dla rynku? Trzy szybkie wnioski

Po pierwsze, Ethereum utrzymuje efekt skali – różnica między rdzeniem a całym ekosystemem obrazuje, jak potężną siatką narzędzi i rozszerzeń dysponuje dziś ten łańcuch. Po drugie, Cardano i ICP pokazują, że ambitne projekty spoza „wielkiej dwójki” (BTC/ETH) potrafią utrzymać wysokie tempo rozwoju, co przekłada się na dojrzewanie ich stacków technologicznych. Po trzecie, ekosystemowy „oddech” Polkadota przypomina, że część wartości tworzy się na obrzeżach – w parachainach, rollupach, bibliotekach – i nie zawsze będzie widoczna w wąskim ujęciu „core”. Te obserwacje potwierdzają również niezależne agregatory aktywności, które – mimo różnic w metodach – rysują podobny obraz tygodnia.

Na koniec – jak czytać te listy, żeby się nie rozczarować?

Traktować je jak raport z budowy, a nie jak notowania na giełdzie. Jeżeli projekt od miesięcy nie wnosi zmian – to czerwone światło. Jeżeli liczby rosną, ale bez roadmapy i efektów dla użytkownika – to żółte. I odwrotnie, gdy wzrost aktywności łączy się z realnym wdrożeniem (nowy klient, upgrade protokołu, narzędzia dla devów) – wtedy mamy zielone. Dane z tego tygodnia są jednoznaczne: prace nad Ethereum toczyły się najintensywniej, Cardano utrzymało tempo, a ICP, Hedera i Flow kontynuowały solidny marsz. Reszta peletonu – od Chainlinka po Avalanche – wciąż w grze.