Prognozy wskazują, że przy 70 USD za uncję srebra, XRP mógłby wzrosnąć do 6,20 USD, napędzany korelacją 0,65 i instytucjonalnymi napływami. To estymacja z modeli regresyjnych, uwzględniająca beta 2,5 – XRP amplifikuje ruchy srebra w erze deficytów podaży i słabego dolara. Jak mocna jest ta analiza? Przyjrzyjmy się jej z bliska!
CPI i cła rozkręcą XRP i srebro
CPI na 3 proc. w III kwartale, PKB rosnący o 1,6 proc., bezrobocie na 4,3 proc. – Fed tnie stopy o 25 punktów bazowych 29 października, osłabiając USD i wspomagając metale szlachetne. Eskalacja ceł Trumpa na Azję i Bliski Wschód, plus zakupy banków centralnych – 1300 ton srebra w 2025 – pchają cenę w górę. Deficyty podaży na 200 mln uncji rocznie łączą się z popytem przemysłowym – panele słoneczne i EV pochłaniają 50 proc. zapasów, z prognozami 400 mln uncji do 2030. Kiyosaki prorokuje podwojenie do 70 USD już w tym roku jako „tani hedge” przed krachem obligacji.
Cyfrowe echo przemysłowego hedge’u
W 2025 korelacja srebra z XRP wzrosła do 0,65 – oba towary niejako kwitną jako ochrona przed dewaluacją, a już w szczególności XRP dzięki roli w transgranicznych rozliczeniach Ripple. Gdy srebro notuje skok +50 proc. w skali roku, to XRP rośnie o ponad +200 proc. do 3,00 USD, z ETF-ami wchłaniającymi 1,5 mld USD miesięcznie. Transakcje powyżej 1 mln XRP skoczyły o +25 proc. w kwartale.
Co się stanie z kursem XRP?
Przy cenie 70 USD srebro (+44 proc. od dziś), model regresyjny wskazuje +107 proc. dla XRP – z 3,00 USD do 6,20 USD w pierwszym kwartale 2026. Eksperci widzą realny scenariusz dla 3,50 USD na koniec października. Ryzyko zanurkowania obu produktów istnieje, a po części właśnie się sprawdza. Wojna gospodarcza pomiędzy Trumpem, a Chinami doprowadziła do chwilowego krwotoku z rynku. Oliwy do ognia może dolać jastrzębi PCE >2,7 proc. cofnąłby XRP do 2,80 USD, testując MA200.