Ostatnie dni na rynku kryptowalut upłynęły pod znakiem spadków. Masowy odpływ kapitału załamał kursy wielu tokenów. Do tego wieloryby wciąż wykonują mnóstwo ruchów, które powodują dodatkowe kłopoty. Problemy większości projektów są głównie wynikiem czynników zewnętrznych. Okazuje się, że jeden topowych tokenów może mieć poważne kłopoty w związku z poważnym trzęsieniem wewnątrz firmy. Chodzi o Ripple, gdzie rezygnacje złożył właśnie dobrze wszystkim znany David Schawrtz. Dyrektor techniczny Ripple ogłosiły decyzję w bardzo ważnym momencie dla XRP.
David Schwartz odchodzi z Ripple. Jak zareaguje kurs XRP po stracie CTO
Kryzys na rynku kryptowalut nie oszczędzał w ostatnich dniach żadnego tokena. Nawet projekty z TOP 10 mają spore problemy i zmagają się ze spadkami. W wyjątkowo trudnej sytuacji znalazł się XRP, który po masowym odpływie kapitału (około 15 mld dolarów) spadł z podium największych kryptowalut na rzecz Tether. Co gorsza, Ripple od kilku dni próbuje odzyskać poziom trzech dolarów, który według większości ekspertów jest warunkiem podjęcia kolejnych prób pobicia ATH.
Altcoin jest teraz w ważnym momencie, który może odwrócić niekorzystny trend. 1 października, jak każdego pierwszego dnia nowego miesiąca, Ripple odblokowało miliard nowych tokenów. W tej sytuacji kluczowe jest utrzymanie i stymulowanie popytu. Wszelkie negatywne wiadomości mogą zepsuć cały plan.
Niestety taka wiadomość właśnie wypłynęła, a stoi za nią jedna z ważniejszych postaci w Ripple. David Schwartz, który pełnił rolę dyrektora technicznego w firmie, właśnie złożył rezygnację. Schwartz był związany z firmą blisko 13 lat i był jedną z najważniejszych postaci, która odpowiadała za rozwój XRP.
W swoim wpisie pożegnalnym, który Schwarz opublikował na X, wyraził wdzięczność dla kierownictwa Ripple oraz pozostałych współpracowników. Jednocześnie zapewnił, że odszedł z firmy, ale pozostaje wierny społeczności.
Mimo wszystko eksperci i posiadacze XRP obawiają się o to, czy zmiana na tak ważnym stanowisku nie zachwieje kursem kryptowaluty.
Na razie stabilnie, ale lepiej mieć rękę na pulsie
Póki co kurs XRP po ogłoszeniu rezygnacji Schwartza nie wykazała żadnych niepokojących wahnięć. W chwili pisania tekstu altcoin kosztuje 2,93 USD i co ciekawe nie stracił, a nawet nieco zyskał w ciągu ostatnich 24 godzin (2,91%). W ujęciu tygodniowym i miesięcznym token wzrósł odpowiednio o 3,68% oraz 5,64%. Nawet w przypadku niepowodzenia wydaje się, że katastrofa jest dość daleko, ponieważ od początku roku Ripple zyskał na wartości 40,99%.
Zapewne za odwróceniem trendu w dużej mierze stoją wieloryby, które na spadkach chętnie kupowały XRP, co rynek i eksperci odczytują jako pozytywny sygnał. Jak wynika z danych Santiment, w ostatni piątek oraz weekend wieloryby kupiły łącznie 120 mln sztuk tej kryptowaluty.
Dla wielu obserwatorów to znak, że wieloryby widzą potencjał na solidne odbicie. Dlatego tak chętnie gromadzą token. To pozytywny sygnał również w kontekście ostatniego odblokowania. Wzrasta bowiem szansa, że nowe monety szybko znajdą nowych nabywców.