Trump sprzedaje wpływy za inwestowanie we własny memecoin? „To korupcja za paywallem!”

Trump sprzedaje wpływy za inwestowanie we własny memecoin? „To korupcja za paywallem!”

Ten facet zdecydowanie nie lubi świętego spokoju. Rozpętała się kolejna burza wokół prezydenta Donalda Trumpa. tym razem wywołana specjalną kolacją dla największych posiadaczy jego memecoina $TRUMP. Wydarzenie, które odbędzie się 22 maja w Trump National Golf Club, już teraz wzbudza ogromne kontrowersje. Głos w temacie zdążyli zabrać nawet politycy, którzy są zdegustowani pomysłem.

Trump pod ostrzałem za kolację z holderami $TRUMP. Politycy grzmią: „To korupcja za paywallem!”

Senatorowie Elizabeth Warren i Adam Schiff oficjalnie zażądali nawet wszczęcia dochodzenia etycznego. W piśmie ostrzegają, że prezydent mógł złamać federalne standardy etyczne, oferując ekskluzywny dostęp do głowy państwa w zamian za inwestycję w kryptowalutę. „To może być książkowy przykład pay-to-play corruption” – grzmią w liście.

Według senatorów sytuacja otwiera furtkę do kupowania wpływów politycznych przez obce państwa, wielkie korporacje i osoby objęte federalnymi śledztwami. Wystarczy odpowiednio zasilić swój portfel tokenami $TRUMP.

Impeachment na horyzoncie? Ale szanse są marne

Do głosu krytyków dołączył również senator Jon Ossoff, który domaga się… impeachmentu Trumpa. Uważa, że prezydent otwarcie wykorzystuje urząd do prywatnych interesów, czerpiąc korzyści z rozwoju swojego memecoina.

Jednak przy obecnej przewadze Republikanów w Białym Domu i Kongresie, a także przy fakcie, że szef OGE został powołany właśnie przez Trumpa, realne działania wydają się mało prawdopodobne. Biuro Etyki Rządu USA może jedynie wydawać zalecenia – nie ma żadnych narzędzi, by zmusić prezydenta do ich przestrzegania.

Dodatkowo dochody z $TRUMP są ogromne. Od stycznia projekt miał wygenerować ponad 350 milionów dolarów opłat i prowizji dla podmiotów powiązanych z Trumpem i jego rodziną. Według oficjalnych danych aż 80% podaży tokena kontroluje Trump Organization i spółki zależne.

Źródło: coingecko.com

Po ogłoszeniu kolacji wartość $TRUMP poszybowała o 70%, choć obecnie notowania tokena spadły i utrzymują się w okolicach 14 dolarów.

Cała sprawa tylko dolała oliwy do ognia w trwającej od miesięcy, niekończącej się debacie o roli kryptowalut w polityce. Eksperci ostrzegają, że brak jasnych regulacji umożliwia sytuacje, w których tokeny mogą stać się nową walutą wpływów politycznych. Afera wokół $TRUMP to pierwszy, ale zapewne nie ostatni taki przypadek w historii.

Wszystko wskazuje na to, że przed nami jeszcze niejedna batalia o to, czy granica między polityką a prywatnym biznesem Donalda Trumpa została bezpowrotnie zatarta.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz