Zwycięstwo wyborcze Donalda Trumpa wywołało gorącą dyskusję w świecie kryptowalut, zwłaszcza w odniesieniu do jego ambitnej propozycji ustanowienia federalnej rezerwy Bitcoin.
Plan Trumpa, nakreślony podczas konferencji Bitcoin 2024, przewiduje, że rząd Stanów Zjednoczonych będzie nabywać i utrzymywać znaczne ilości Bitcoina w ramach rezerwy krajowej, na kształt rezerw złota. Zwolennicy tej koncepcji uważają ją za wizjonerskie posunięcie, podczas gdy krytycy ostrzegają przed znacznym ryzykiem.
Czym jest rezerwa Bitcoin?
Rezerwa strategiczna zazwyczaj obejmuje aktywa takie jak złoto lub waluty obce, utrzymywane w celu stabilizacji gospodarek podczas kryzysów finansowych. Trump proponuje Bitcoina, często nazywanego „cyfrowym złotem”, jako nowy dodatek. Plan obejmowałby nabycie miliona Bitcoinów w ciągu pięciu lat – około 5 proc. całkowitej podaży kryptowaluty – i przechowywanie ich przez co najmniej 20 lat. Zwolennicy twierdzą, że mogłoby to zabezpieczyć przed dewaluacją dolara amerykańskiego, zmniejszyć dług publiczny i uczynić Stany Zjednoczone liderem w globalnym krajobrazie finansowym.
Rząd USA posiada już ponad 200 000 Bitcoinów, w dużej mierze przejętych z przestępstw. Wartość tych zasobów wynosi prawie 20 miliardów dolarów. Zgodnie z obecną polityką, agencje federalne okresowo upłynniają takie aktywa, ale Trump zobowiązał się do wstrzymania tej sprzedaży, opowiadając się za budową stałej rezerwy Bitcoinów.
Zwolennicy wizji Trumpa zwracają uwagę na ograniczoną podaż Bitcoina – ograniczoną do 21 milionów – jako kluczowy powód jego potencjału jako aktywa rezerwowego. Senator Cynthia Lummis przedstawiła „Bitcoin Act of 2024”, który szczegółowo opisuje ustrukturyzowany plan nabycia finansowany z zysków Rezerwy Federalnej i aktualizacji wyceny certyfikatów złota. Lummis argumentuje, że rezerwa ta mogłaby wzmocnić dolara amerykańskiego i zwiększyć stabilność fiskalną.
Michael Saylor, szefMicroStrategy i Cathie Wood z ARK Invest również popierają ten pomysł, podkreślając potencjał Bitcoina do dywersyfikacji rezerw i działania jako długoterminowy magazyn wartości. Uważają oni to posunięcie za niezbędne dla utrzymania konkurencyjności Stanów Zjednoczonych w szybko rozwijającej się gospodarce cyfrowej.
Jednak ekonomiści i eksperci finansowi ostrzegają przed zmiennością Bitcoina. Jego cena ulegała dramatycznym wahaniom, często napędzanym spekulacjami, a nie wartością wewnętrzną. Krytycy twierdzą, że wiązanie funduszy podatników z tak nieprzewidywalnym aktywem może zagrozić stabilności fiskalnej, zwłaszcza jeśli wartość Bitcoina gwałtownie spadnie.
Mark Zandi, główny ekonomista Moody’s Analytics, nazywa ten plan nielogicznym, przynoszącym korzyści przede wszystkim obecnym posiadaczom Bitcoina poprzez zawyżanie cen. Dodatkowo, zarządzanie rezerwą Bitcoina wiąże się z wyzwaniami, w tym zagrożeniami bezpieczeństwa, zawiłościami prawnymi i obawami o płynność. Obecny brak powszechnego przyjęcia Bitcoina jako wiarygodnego aktywa rezerwowego dodatkowo potęguje te kwestie.
Podczas gdy Stany Zjednoczone debatują nad swoim stanowiskiem, inne kraje już odważyły się na stworzenie rezerw Bitcoina. Salwador uczynił Bitcoin legalnym środkiem płatniczym w 2021 r. i od tego czasu zgromadził ponad 5 900 Bitcoinów. Bhutan również zainwestował znaczne środki, wykorzystując swoje zasoby energii odnawialnej do wydobywania Bitcoinów. Jednak większość krajów, w tym Wielka Brytania i Chiny, nabyła Bitcoina głównie poprzez przejęcie aktywów, a nie strategiczne inwestycje.
Perspektywy i prognozy
Pomimo rosnącego entuzjazmu w branży, wielu ekspertów wątpi w wykonalność propozycji Trumpa. Pojawiają się liczne obawy dotyczące koncentracji rynku, przejrzystości i przeszkód regulacyjnych. Analitycy ostrzegają, że zakup tak znacznych ilości rocznie może drastycznie zawyżyć cenę Bitcoina, potencjalnie destabilizując rynek.
Rynki prognostyczne odzwierciedlają sceptycyzm, przypisując jedynie 30% proc.prawdopodobieństwo przyjęcia przez USA rezerwy Bitcoina. Krytycy twierdzą, że tradycyjne aktywa rezerwowe, takie jak złoto, pozostają bardziej wiarygodne, biorąc pod uwagę ich historyczną stabilność i namacalne zastosowania.
Z całą pewnością, choć idea Trumpa stwarza możliwości modernizacji rezerw i przyjęcia innowacji cyfrowych, nie można ignorować ryzyka związanego ze zmiennością i spekulacyjnym charakterem Bitcoina. To, czy rząd USA podejmie ten bezprecedensowy krok, pozostaje niepewne, ale sama dyskusja na ten temat jest dowodem na rosnący wpływ kryptowalut na globalną gospodarkę.