Początek lipca rozpoczął się dla rynku kryptowalut całkiem obiecująco. Po ostatnim krachu, który spowodowała napięta sytuacja w regionie Bliskiego Wschodu, nie ma już praktycznie śladu. Optymizm wrócił, a kilka projektów wyróżniało się wynikami. Szczególną uwagę przykuwał jeden token, który w środę stał się oficjalnie trzecią kryptowalutą i drugim altcoinem, który doczekał się własnych funduszy spotowych. Chodzi o Solanę, która właśnie zadebiutowała z własnym ETF-em na giełdach. Hype wokół tego wydarzenia był spory, a oczekiwania ogromne. Wiele osób liczy na to, że ten produkt będzie katalizatorem, który przeniesienie SOL przynajmniej do tego miejsca, w którym moneta była na początku roku.
Solana już z pierwszym ETF-em. Dlaczego token może na tym nie skorzystać, tak jak oczekuje rynek?
Przez długi czas Solana była projektem, który był na samym szczycie. Ostatnia duża hossa, która wystartowała w listopadzie 2024 roku, była bardzo udana dla SOL. Wówczas token bił rekord za rekordem. Finalnie zatrzymał się tuż przed granicą 300 USD. Niestety to, co wydarzyło się w pierwszym kwartale 2025 roku, zniweczyło większość zysków. Token w tym czasie stracił na wartości prawie połowę. Punktem zwrotnym miały być fundusze spotowe, na które projekt czekał ponad rok.
Wreszcie po długich miesiącach wyczekiwania SEC zatwierdziła wniosek o SOL ETF od firmy REX-Osprey. W poniedziałek firma potwierdziła doniesienia i poinformowała, że produkt jest gotowy na debiut rynkowy. To, co od kilku tygodni przykuwało szczególną uwagę do tego wniosku to fakt, że ETF od REX-Osprey jest wyposażony w funkcję stakingu.
Zatem fundusz REX-Osprey umożliwi inwestorom bezpośredni dostęp do rynku spot SOL wraz z dochodami ze stakingu. Jak wskazują eksperci, to umożliwi inwestorom szerszy dostęp do tokena. Zarówno informacja o zaakceptowaniu przez SEC funkcji stakingu, jak i finalne dopuszczenie SOL ETF spowodowały wzrost zainteresowania projektem. Chwilowo oba wydarzenia poprawiły również wyceny kryptowaluty. Jednak czy nastąpi efekty eksplozji, na który wszyscy czekali?
Czy rynek przyjmie SOL ETF?
Kryptowalutowe fundusze spotowe zrodził wielkie nadzieje wśród fanów altcoinów, które czekają na taki produkt. Oczekiwania rozpala przede wszystkim BTC ETF, który okazał się ogromnym sukcesem i szybko osiągnął wyniki znacznie powyżej pierwszych prognoz. Dłuższe okresy dodatnich napływów środków finansowych do BTC ETF rzeczywiście pozytywnie wpływają na kurs Bitcoina.
Jednak rynek często zapomina o jednym. Zarówno w przypadku BTC ETF, jak i ETH ETF, efekt funduszy spotowych nie był natychmiastowych. Dopiero po kilku miesiącach na rynku można było stwierdzić pewne prawidłowości oraz ewentualne pozytywne skutki ETF-ów dla kryptowalut. Zatem token SOL raczej nie wystrzeli od razu, tak jak oczekuje wiele osób.
Ponadto jeszcze kilka tygodni temu James Sayffart, analityk Bloomberg, wypowiadał się dość ostrożnie o SOL ETF. Ekspert wskazywał, że dużo zależy od tego, jak rynek przyjmie ten projekt.
Na ten moment Solana powtarza historię Bitcoina i Ethereum i nie notują wyraźny wzrostów bezpośrednio po debiucie ETF-ów. W momencie pisania tekstu Solana kosztuje 146 dolarów, w ciągu ostatnich 24 godzin straciła na wartości 5,23%.