Zbliżający się halving Bitcoina tworzy dla górników kryptowalutowych nowe szanse, ale i zagrożenia. Jednak górnicy w Paragwaju za chwilę będą mieli zupełnie inne problemu. Politycy tego kraju planują wprowadzić tymczasowy zakaz wydobywania kryptowalut oraz działalności z nim powiązanej. Co jest powodem tej kontrowersyjnej decyzji?
Paragwaj wprowadzi zakaz kopania kryptowalut
Ustawodawcy z Paragwaju zaproponowali projekt ustawy tymczasowo zakazującej kopanie kryptowalut i działalności z nim powiązanej. Pomysłodawcy argumentują, że nielegalne kopalnie kryptowalut kradną energię elektryczną i zakłócają stabilność dostaw energii.
Projekt kontrowersyjnej ustawy zakaże „instalowania farm wydobywających kryptowaluty” oraz „tworzenia, konserwacji, przechowywania i komercjalizacji” kryptowalut. W uzasadnieniu można przeczytać, że przepisy mają na celu uregulowanie tworzenia nowych aktywów kryptograficznych oraz działań związanych z ochroną i przechowywaniem aktywów kryptograficznych.
Zakaz miałby obowiązywać przez 180 dni lub do czasu uchwalenia pełnego prawa. Zakaz może zostać zniesiony również, gdy Krajowa Administracja Energii Elektrycznej (ANDE), która jest głównym operatorem sieci energetycznej zagwarantuje, że będzie w stanie dostarczyć wystarczającą ilość energii kopaczom kryptowalut „bez wpływu na innych użytkowników systemu elektrycznego Paragwaju”.
Zobacz też: Cathie Wood stawia tezę, że sukces Bitcoina to wynik katastrofy walut fiat
Problemy w dostawach prądu
Bywa, że tego typu argumenty są jedynie pretekstem do zduszenia branży kryptowalutowej, której politycy nie do końca rozumieją. Wydaje się, że tym razem, nawet jeśli to dobra przykrywka dla władzy, to problem jest realny.
Region Alto Paraná w południowo-wschodniej części hrabstwa, graniczący z Brazylią i Argentyną, to obszar, do którego masowo przybywają górnicy kryptowalut. Na tym obszarze znajduje się tama wodna Itaipu. To trzecia co do wielkości tego typu konstrukcja na świecie. Tama zaspokaja całe krajowe zapotrzebowanie Paragwaju na energię elektryczną.
Od lutego w regionie odnotowano 50 przypadków przerw w dostawie prądu związanych z kopaczami kryptowalut, którzy potajemnie i nielegalnie podłączali się do sieci. Krajowa Administracja Sieci Energetycznej szacuje, że każda nielegalna farma wydobywcza kryptowalut powoduje straty szacowane na około 94 900 dolarów. Podmiot ocenia, że bez podjęcia odpowiednich działań, roczne szacowane straty w Alto Paraná mogą wzrosnąć do 60 milionów dolarów.
Może Cię zainteresować: