Salwador wycofuje się z odważnej decyzji, którą świat krypto z zapartym tchem podziwiał od 2021 roku. Według doniesień BBC, tamtejszy rząd usunął status Bitcoina jako oficjalnego środka płatniczego. Wszystko wskazuje na to, że za decyzją stoją naciski Międzynarodowego Funduszu Walutowego (IMF), który od dawna nie był fanem salwadorskiego eksperymentu z BTC.
Salwador rezygnuje z Bitcoina jako oficjalnej waluty. Presja IMF zrobiła swoje?
Nowe poprawki do Bitcoin Law sprawiają, że przyjmowanie BTC staje się opcjonalne. Oznacza to, że nie jest już oficjalną walutą kraju, ale można nim nadal płacić – oczywiście jeśli obie strony transakcji się na to zgodzą. Ekonomistka Julia Evelin Martínez wyjaśnia, że z prawnego punktu widzenia Bitcoin traci swój status stricte jako „waluty”, ale pozostanie akceptowany jako środek płatniczy. Podobnie jak na przykład euro.
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to… już wiadomo. Odwrót następuje w momencie, gdy Salwadorczycy aktywnie próbują uzyskać 1,4 miliarda dolarów wsparcia od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, w skrócie IMF. Warunki? Jasno sugerowali oni, że Salwador powinien ograniczyć swoją ekspozycję na Bitcoin, zwiększyć nadzór regulacyjny nad krypto i zmniejszyć ryzyko związane z posiadaniem BTC przez państwo.
IMF naciskał, rząd się ugiął?
IMF właściwie od samego początku nie był fanem eksperymentu Salwadoru z Bitcoinem. W zeszłym roku rzecznik Funduszu, Julie Kozack, podkreślała, że kraj powinien „zawęzić zakres ustawy o Bitcoinie i ograniczyć publiczne zaangażowanie w cyfrową walutę”.
Salwador rzecz jasna nadal posiada swoje bitcoiny i prowadzi różne projekty związane z BTC, jak np. obligacje w oparciu o kryptowaluty. Ale ruch w stronę uczynienia go „opcjonalnym” pokazuje, że rząd Bukele gra na dwa fronty – z jednej strony nie rezygnuje całkowicie z krypto, z drugiej robi ukłon w stronę tradycyjnych instytucji finansowych, które do Bitcoina nigdy nie były przekonane.
Czy to początek końca bitcoinowej przygody Salwadoru, czy tylko taktyczne zagranie, żeby zgarnąć swoją dolę? Odpowiedź poznamy, gdy rząd podpisze (lub nie) umowę z IMF. Na razie jedno jest pewne – eksperyment z Bitcoinem jako oficjalną walutą stracił swój rewolucyjny charakter.
Jak dla mnie to experiment wchodzi w kolejną fazę. Był sam BTC, a teraz będzie BTC vs USD.