Wydawałoby się, że wzrost długich pozycji na giełdzie to sygnał byczych nastrojów. Jednak na platformie Bitfinex, jednej z najstarszych i najbardziej doświadczonych giełd kryptowalut, sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
Dane z ostatnich trzech miesięcy pokazują, że liczba długich pozycji (longs) na Bitcoina wzrosła aż o 20 proc., osiągając poziom 52 774. Te pozycje, oparte na pożyczonych środkach, mają na celu amplifikację zysków z potencjalnego wzrostu ceny. W teorii, taki ruch powinien wspierać wzrosty, jednak historycznie na Bitfinex było dokładnie odwrotnie.
Paradoks Bitfinex: dlaczego więcej longów to zły znak?
Na rynku kryptowalut często występują zjawiska, które przeczą tradycyjnej logice rynków finansowych. Jednym z nich jest właśnie korelacja longów na Bitfinex z ceną Bitcoina.
Jak zauważają analitycy, w przeszłości wzrost długich pozycji na tej giełdzie często poprzedzał spadki cen. Dlaczego tak się dzieje? Eksperci z portalu BeInCrypto zwracają uwagę na fakt, że Bitfinex jest szczególnie popularny wśród profesjonalnych traderów i tzw. „wielorybów” (inwestorów z ogromnym kapitałem). Ich agresywne, lewarowane pozycje mogą być sygnałem nadmiernego optymizmu na rynku, który wkrótce może zostać skorygowany. Wzrost lewarowanych longów sugeruje, że rynek jest „przegrzany” i podatny na nagłe spadki. Gwałtowna zmiana sentymentu może prowadzić do masowych likwidacji tych pozycji, co z kolei wywołuje jeszcze silniejszą wyprzedaż i efekt „kuli śnieżnej”. Innymi słowy, lewarowani inwestorzy, którzy zbyt mocno uwierzyli w wzrosty, sami stają się paliwem dla spadków.
Zejście poniżej kluczowej średniej
Obawy związane z rosnącymi longami na Bitfinex zbiegają się w czasie z niepokojącym sygnałem technicznym na wykresie Bitcoina. Cena kryptowaluty spadła poniżej 100-dniowej prostej średniej kroczącej (113 283 USD). Ta średnia, choć nie jest tak powszechnie analizowana jak 50- czy 200-dniowa, jest uznawana za istotny wskaźnik długoterminowego trendu.
Przełamanie tego poziomu w dół często sygnalizuje potencjalne pogorszenie sentymentu i możliwe dalsze spadki. Zgodnie z analizami opartymi na historycznych danych, zejście poniżej kluczowych średnich kroczących, w tym 100-dniowej, może prowadzić do przyspieszenia spadków.
Tymczasem ekspert, który przewidział wzrost BTC do 110 000 USD, w swoich postach sugerował, że obecna korekta może być jedynie chwilowym wahaniem. Zauważył on, że pomimo spadków, dane on-chain pokazują, że tylko około 13,71 proc. całej podaży BTC jest w stratach, co jest znacznie poniżej progu historycznie związanego z rynkami niedźwiedzimi. To wskazuje, że większość długoterminowych inwestorów pozostaje w silnym przekonaniu o wzroście. Dodatkowo, wspomniana była teoria „eliminacji wielorybów”, czyli skoordynowana sprzedaż w strategicznych punktach cenowych, która ma na celu osłabienie dynamiki Bitcoina, a jednocześnie umożliwienie innym wielkim graczom wejście na rynek po niższej cenie. Mimo tych optymistycznych sygnałów on-chain, dynamika na Bitfinex w połączeniu z technicznym przełamaniem ważnego poziomu cenowego rodzi uzasadnione obawy o krótkoterminową przyszłość największej kryptowaluty.
Wzrost długich pozycji na Bitfinex, który w przeszłości działał jako wskaźnik przeciwny do trendu, w połączeniu ze spadkiem poniżej 100-dniowej średniej kroczącej, to kombinacja, która powinna wzbudzić czujność inwestorów. Chociaż dane on-chain wskazują na silne przekonanie długoterminowych posiadaczy, krótkoterminowa presja sprzedażowa i potencjalne masowe likwidacje mogą wywołać dalszą zmienność i spadki. Rynek kryptowalut pozostaje nieprzewidywalny, a obecna sytuacja to idealny przykład, jak złożona jest analiza sentymentu i dynamiki rynkowej.