To jeszcze nie szczyt hossy. Jesteśmy dopiero w połowie drogi

Czy rynek kryptowalut wkracza właśnie w nową fazę? Zdaniem Thomasa Perfumo z giełdy Kraken, wszystko wskazuje na to, że jesteśmy dopiero w połowie drogi. Mimo wzrostów i optymizmu, brak typowych oznak szczytu hossy. Inwestorzy instytucjonalni zapewniają stabilność, ale prawdziwy potencjał leży gdzie indziej – w rosnącej użyteczności kryptowalut. Zatem – czy nadchodzi nowa fala adopcji?

🎉 Zarejestruj się na MEXC i zgarnij bonus do 8000 USDT. Handel bez KYC i szybki start! Odbierz bonus →

Instytucje podtrzymują rynek, ale nie napędzają euforii

Makroekonomia traci impet. Ryzyka związane z polityką USA czy napięciami międzynarodowymi wydają się już w cenach. Inwestorzy przestają na nie reagować. Zaś instytucje, zarówno państwowe, jak i korporacyjne, kontynuują regularne zakupy. Ich działania są przewidywalne i mechaniczne, co daje rynkowi strukturalne wsparcie.

Dominacja Bitcoina utrzymuje się na wysokim poziomie. To ważny sygnał – kapitał nie przepływa jeszcze do altcoinów, co zazwyczaj zwiastuje końcówkę cyklu. Brakuje też fali nowych rekordów cenowych. W ostatnim miesiącu pojawiły się zaledwie cztery ATH – to dalekie od euforycznego szczytu.

Użyteczność zamiast hype’u – to ona wyznacza kierunek

Perfumo nie kryje, że obecny wzrost oparty jest bardziej na funkcjonalności niż spekulacji. Przeto długoterminowy sukces zależy od tego, czy kryptowaluty znajdą realne zastosowanie. I wygląda na to, że już zaczynają je znajdować.

Tokenizowane akcje szturmem zdobywają rynek. Ich całkowita wartość przekroczyła 100 milionów dolarów, a zainteresowanie wychodzi poza środowisko krypto. To przełom – technologia trafia do ludzi, którzy dotąd omijali aktywa cyfrowe szerokim łukiem.

Drugim filarem zmian są rynki predykcyjne. Umożliwiają globalne obstawianie wydarzeń bez barier geograficznych. Działają bez pośredników, co czyni je wyjątkowo elastycznymi i demokratycznymi. W połączeniu z DeFi, NFT i stablecoinami tworzą fundamenty pod kolejną falę adopcji.

Jeszcze nie koniec – rynek ma przestrzeń do wzrostu

Perfumo zachowuje ostrożny optymizm. Ryzyko makroekonomiczne nie zniknęło, aczkolwiek nie dominuje już narracji. Z drugiej strony – brak objawów euforii i rosnąca funkcjonalność sugerują, że rynek może jeszcze zaskoczyć. Zwłaszcza że kapitalizacja stablecoinów już dziś przewyższa szczyty z 2022 roku o 39%.

To nie jest koniec cyklu. To dopiero dojrzała faza wzrostu – mniej efektowna, lecz znacznie bardziej obiecująca.

Kraken