Przed rynkami finansowymi stoi tydzień, który może ustawić nastroje aż do końca roku. Inwestorzy śledzą jednocześnie dane o inflacji, kondycji amerykańskiej gospodarki, wystąpienia przedstawicieli Fed oraz wyniki kwartalne Nvidii. Każde z tych wydarzeń może wywołać silne ruchy, a w dodatku zbiega się w czasie z coraz większą zmiennością na rynku kryptowalut. Dlatego wielu analityków uważa, że to jeden z najbardziej „napakowanych” tygodni w ostatnich miesiącach.
Fed na pierwszym planie, a rynek czeka na wskazówki
Najważniejszym wydarzeniem będą notatki z posiedzenia FOMC. Ten dokument często odsłania więcej niż oficjalne konferencje. Zawiera prawdziwe dyskusje, wewnętrzne różnice zdań i poziom niepokoju wśród decydentów. Inwestorzy szukają w nim wskazówek o inflacji, sile gospodarki i ewentualnych cięciach stóp.
Jeśli język w notatkach okaże się surowy, rynek może zareagować gwałtowną wyprzedażą. Bitcoin i altcoiny są szczególnie wrażliwe na sygnały o wyższych stopach, dlatego reakcja może być szybka. Jednak gdy Fed pokaże większe obawy o gospodarkę, inwestorzy zwykle przesuwają oczekiwania w stronę obniżek. A to z kolei otwiera drogę do odbicia na rynku crypto.
W tle trwa też prawdziwy maraton wystąpień przedstawicieli Fed. W tym tygodniu przemawia aż 14 różnych decydentów, a każdy komentarz może zwiększyć zmienność. Rynek liczy przede wszystkim na spokojniejszy ton, jednak niepewność sprawia, że każdy dzień przynosi nowe spekulacje.
Nvidia i dane makro mogą rozpalić emocje
Drugim kluczowym punktem są wyniki kwartalne Nvidii. Spółka stała się symbolem boomu na sztuczną inteligencję, więc jej raport wpływa nie tylko na sektor technologiczny, ale na cały globalny sentyment. Jeśli Nvidia pokaże mocne wyniki, może to wywołać kolejny risk-on na rynkach. To zwykle pomaga Bitcoinowi, bo rośnie apetyt na ryzyko.
Słabsze wyniki mogłyby mieć odwrotny efekt. Nasdaq reaguje wtedy gwałtownie, a kryptowaluty zazwyczaj podążają tym samym kierunkiem. Przy obecnej niepewności nawet jedno zdanie w raporcie może zmienić układ sił.
Do tego dochodzą dane z rynku pracy i PMI. Jobs Report i wskaźniki PMI są kluczowe dla oceny siły gospodarki USA. Słabsze dane oznaczają większą presję na Fed, by szybciej poluzować politykę monetarną. To często działa jak katalizator dla rynku krypto. Z kolei mocne dane mogą potwierdzić, że stopy pozostaną wysokie, co zwykle szkodzi Bitcoinowi.
Ten tydzień może więc wyznaczyć kierunek nie tylko dla tradycyjnych rynków, lecz także dla całego sektora kryptowalut.