W ciągu kilku dni po debiucie tokenu $ASTER nowy gracz na rynku zdecentralizowanych derywatów wyrósł na realnego konkurenta Hyperliquid – dotychczasowego hegemona on-chainowych perpsów. Wskazują na to skokowa aprecjacja kursu, ogromne napływy kapitału (TVL), rekordowe wolumeny i szybkie notowania na giełdach, a przede wszystkim rzadko spotykana w DeFi skala zainteresowania użytkowników. Dane z agregatorów i branżowych raportów pokazują, że Aster w kilka–kilkanaście dni potrafił wygenerować wolumeny liczone w miliardach i przyciągnąć setki tysięcy nowych adresów. Czy właśnie na naszych oczach kończą się rządy dotychczasowego króla?
Rejestrując się i handlując z naszego polecenia otrzymasz zniżki na trading na platformie Aster oraz weźmiesz udział w programie airdropu tokenów $ASTER.
Kim (i czym) jest Aster
Aster to perp-DEX oparty na BNB Chain, zbudowany – jak podają opracowania – na fuzji wcześniejszych projektów (Astherus/APX) i od początku pozycjonowany jako szybka, „wolna od botów” platforma z dwoma interfejsami (Simple/Pro) i bardzo wysoką dźwignią dla traderów. TGE i pierwsze dni handlu przyniosły lawinowy wzrost: setki milionów dolarów obrotu w dobie, ponad miliard TVL i setki tysięcy nowych portfeli – to skala rzadko spotykana w tak krótkim czasie. Na tę dynamikę nałożyły się szybkie listingi na scentralizowanych giełdach i głośne kampanie punktowe/airdropowe, które historycznie skutecznie „zasysają” płynność.
Czy CZ stoi za Asterem?
Wokół Aster narosła narracja, że projekt „pilotuje” Changpeng Zhao (CZ), a celem jest zbudowanie „drugiego Binance” – tym razem on-chain, po wcześniejszych perypetiach CZ-ta z prawem i naturą scentralizowanych platform. Co wiemy na pewno? Publicznie potwierdzono, że Aster (oraz jego poprzednik) korzystał ze wsparcia ekosystemu BNB Chain i inwestycji/inkubacji YZi Labs (następcy Binance Labs po reorganizacji), co obejmowało mentoring i dostęp do zasobów techniczno-marketingowych. W warstwie wizerunkowej spekulacje wzmocniły wychwalające wpisy CZ w X po starcie tokena. Czego nie wiemy? Brakuje twardych dowodów, że CZ bezpośrednio „dowodzi” projektem albo że istnieje plan „drugiego Binance” w sensie strukturalnym. Niemniej jednak czytając między wierszami można taką konkluzję swobodnie wyprowadzić.
Wojna DEX-ów: Aster vs Hyperliquid
Jeszcze latem 2025 r. Hyperliquid dominował perpy on-chain, w niektórych dniach przebijając 30 mld USD dziennego obrotu i zgarniając większość udziałów rynkowych. Start Aster nie wydarzył się więc w próżni – uderzył prosto w lidera, a wypowiedzi CZ-ta sugerują że konflikt ma charakter dość osobisty. W ostatnich dniach część dashboardów i serwisów branżowych pokazała, że wolumeny Aster potrafiły chwilowo zbliżyć się do Hyperliquid, a nawet go „przeflipować” w wybranych metrykach lub sesjach. To papier lakmusowy dwóch trendów: „sezonu perpsów” (rosnący tort) i agresywnej migracji traderów za punktami/airdropami (rotacja wokół nowych kampanii). W tej optyce Aster gra podobną grę, jaką wcześniej wygrał Hyperliquid – tylko szybciej i z większym budżetem ekonomii uwagi.
Czy „wieloryby” odpływają z Hyperliquid?
Tu obraz jest bardziej zniuansowany. Owszem, obserwujemy istotne napływy płynności do Aster (TVL, wolumeny, nowe adresy). Ale równolegle bieżące „czytania łańcuchowe” Hyperliquid w ostatnich dniach pokazywały duże, aktywne pozycje i zasilenia kont (depozyty stablecoinów) przez największych graczy – co świadczy raczej o utrzymywaniu wysokiej aktywności niż o masowym exodusie. Interpretacja „odpływu wielorybów” jako zjawiska powszechnego nie znajduje jednoznacznego potwierdzenia w publicznych alertach on-chain; bardziej adekwatne wydaje się pojęcie dywersyfikacji aktywności: wieloryby testują Aster, ale jednocześnie nie odpuszczają pozycji na Hyperliquid.
Rejestrując się i handlując z naszego polecenia otrzymasz zniżki na trading na platformie Aster oraz weźmiesz udział w programie airdropu tokenów $ASTER.
Co realnie wyróżnia Aster
Poza marketingiem i wsparciem ekosystemowym, przewagi konkurencyjne Aster to: dwumodowy interfejs (onboarding retailu i narzędzia pro), akcent na „MEV-free” (anty botting) egzekucję i mechaniki grywalizacyjne (punkty/etapy/airdropy) zwiększające retencję. W tle widać też plan budowy własnej warstwy łańcuchowej (ZK-privacy, interoperacyjność) i integracje w ekosystemie BNB. To miks, który – jeśli dowieziony technicznie – może uczynić z Aster rywala nie tylko na poziomie „kampanii”, ale trwałej infrastruktury.
Ryzyka i znaki zapytania
Skok 1000%+ w kilka dni to także klasyczne ryzyko „czkawki po premierze”: koncentracja podaży u wczesnych posiadaczy, napięte wyceny FDV oraz podatność na fluktuacje wraz z wygaszaniem bodźców motywacyjnych. Kontrowersje wokół „reklamy” ze strony CZ i dyskusje o manipulacji/koordynacji popytu to kolejny wektor ryzyka reputacyjnego – nawet jeśli część narracji to tylko rynkowy szum. Wreszcie: Hyperliquid nie zniknął; jego społeczność, tooling i płynność budowane miesiącami wciąż stanowią wysoką poprzeczkę, a liderzy lubią odpowiadać własnymi kampaniami. Innymi słowy, wojna DEX-ów dopiero się zaczyna, a wynik nie jest jeszcze rozstrzygnięty.
Co dalej?
W najbliższych tygodniach kluczowe będą trzy rzeczy: 1) trwałość wolumenów Aster po „efekcie premiery” i insentywach, 2) dane o realnej retencji i jakości traderów (nie tylko farmy punktów), 3) odpowiedź Hyperliquid – czy zwiększy programy lojalnościowe i/lub obniży tarcia dla nowych użytkowników. Jeżeli Aster utrzyma tempo wdrożeń (listingów, integracji, własnej warstwy łańcucha) i będzie systematycznie redukował techniczne ryzyka, może zakotwiczyć nowy, dwubiegunowy układ sił w perps-DeFi. Jeśli nie – rynek wróci do jednego dominatora z kilkoma efektownymi epizodami po drodze.