Kryptowaluty oficjalnie wchodzą tam do mainstreamu. Zamiast traktować je jak ryzykowny kaprys dla młodych geeków, coraz więcej Koreańczyków w wieku 20–50 lat zdaje się na poważnie wkładać je w swoje finansowe strategie. Aż 27% badanych przez Yea Financial Research Institute deklaruje, że już dziś trzyma cyfrowe aktywa w portfelu. I nie mówimy tu o groszach. Średnio stanowią one kilkanaście procent ich całkowitych oszczędności.
Korea Południowa stawia na krypto nie dla mody, a dla przyszłości
Co ciekawe, już 70% z tych inwestorów deklaruje chęć zwiększenia swoich pozycji. To pokazuje, że coraz więcej osób postrzega cyfrowe aktywa długoterminowo. Nie tylko narzędzie do zarobku na „tu i teraz”. Ostatnie dane pokazują też, że Koreańczycy coraz bardziej otwierają się na nowości. To znaczy, że hodlują nie tylko Bitcoina, ale też rozważają altcoiny i stablecoiny. To niezawodny sygnał, że kraj może stać się jednym z najbardziej dojrzałych rynków kryptowalutowych w Azji.
Badanie Yea Financial jasno pokazuje, że trend się odwraca. Z masowego, detalicznego handlu na rynku dominuje bardziej przemyślana i długoterminowa strategia. Często związana z celami życiowymi takimi jak emerytura czy budowanie bogactwa. Taka zmiana może budować większą stabilność rynku – ale też zwiększyć oczekiwania co do wyników projektów powiązanych z krypto.
To już nie tylko spekulacja czy modny kaprys. Werdykt? Korea Południowa może być postrzegana jako jeden z najbardziej zaawansowanych rynków kryptowalutowych na świecie.
Co na to Europa? Nie jest tak źle!
Ale Korea to tylko część szerszego trendu. Według raportu Gemini, w 2025 roku to Wielka Brytania zanotowała najszybszy wzrost udziału użytkowników kryptowalut. Przynajmniej na liście przebadanych krajów. Odsetek Brytyjczyków posiadających krypto wzrósł z 18% rok temu do 24% obecnie. To znacząca zmiana, zwłaszcza że UK wciąż nie ma gotowych pełnych ram regulacyjnych.
Szersze dane z Europy na ogół pokazują podobne trendy. Wskaźnik udziału wzrasta również chociażby we Francji – z 18% do 21%. Równocześnie Europa intensyfikuje regulacje (MiCA), co – paradoksalnie – działa jak katalizator: klarowne ramy przyciągają inwestorów.
Oficjalne, komercyjne badania pokazują, że Polska w rankingach przyjmuje kryptowaluty wolniej niż czołówka. Według danych CoinLedger z maja 2025 Polska zajmuje 24. miejsce w globalnym rankingu adopcji, znacznie za krajami takimi jak USA, Brazylia czy Indie
To oznacza, że adopcja wciąż ogranicza się do tzw. „wczesnych użytkowników”, którzy przedsiębiorczo korzystają z dostępnej technologii. Pomimo barier.