Ten altcoin zadziwia. Miliardowy obrót i… spadek o kilka procent. Co się dzieje?

W ostatnich dniach rynek krypto nie należał do najbardziej rozpieszczanych. Uwagę przykuł natomiast jeden z czołowych altcoinów – Cardano. Cena tokena spadła o kilka procent przy jednoczesnym wolumenie obrotu skaczącym w okolice 1,2 miliarda dolarów. To więcej niż w wielu dniach pełnej hossy. Co się tam wydarzyło?

Cardano leci w dół, a obrót rośnie do 1,2 miliarda dolarów. Co się dzieje?

Spadek ADA do poziomu około 0,74 dolara dość łatwo wkomponować w szerszy kontekst. Bitcoin zaliczył oczekiwaną przez wielu korektę, co pociągnęło za sobą resztę rynku. W ciągu ostatnich 24 godzin traderzy zrealizowali straty przekraczające 500 milionów dolarów. Jednak wolumen ADA nie pasuje do tej układanki. Ktoś tutaj kupuje lub sprzedaje w naprawdę dużej skali.

Pod maską spadającej ceny widać jednak ruch. I to spory. Według raportu Messari za pierwszy kwartał 2025 roku, kapitalizacja stablecoinów na Cardano wzrosła o 30%, osiągając 30,1 miliona dolarów. To brzmi świetnie procentowo, ale w wartościach bezwzględnych to nadal nisza. Wzrosły też średnie koszty transakcji (do 0,29 USD) oraz opłaty (średnio 0,34 ADA).

Skarbiec Cardano w ADA powiększył się o 5% do 1,7 miliarda tokenów. W przeliczeniu na dolary to spadek o 19% – efekt oczywiście niższych cen. Co ciekawe, 20% opłat transakcyjnych trafia teraz do skarbca i może być redystrybuowane zgodnie z decyzjami społeczności, co jest efektem ostatniego hard forka Plomin.

ADA w zawieszeniu. 0,75 dolara – poziom krytyczny?

Z technicznego punktu widzenia sytuacja jest napięta. Jeśli ADA utrzyma się powyżej 0,75 USD, może odbić. Jeśli nie – kolejne wsparcia czekają przy 0,69 i 0,60 USD. Z kolei wybicie w górę otworzy drogę do poziomu 0,86, a potem nawet 1,01 USD.

W skrócie: cena się waha, ale projekt żyje i jego serce bije bardzo mocno. Wzrost wolumenu i aktywności może oznaczać, że duzi gracze zajmują pozycje przed potencjalnym odbiciem. Albo odwrotnie – że się ewakuują. Nieistotne. W obu przypadkach ADA pokazuje, że czasem nawet gdy jest względnie cicho, to coś się gotuje.