Kolejny tydzień grudnia na rynku kryptowalut rozpoczął się tzw. flash crashem. O ile poprzedni dołek był dotkliwy, to pojedyncze tokeny był w stanie oprzeć się negatywnym trendom i pomimo globalnych spadków utrzymywały trend wzrostowy. Mocno trzymały się m.in. Sei, Injective i Fantom. W chwili pisania tekstu w rankingu Top 100 nie ma ani jednej kryptowaluty, która odpiera napór czerwonej fali. Jednak każdy trend, nawet ten zły musi się kiedyś skończyć. Analitycy wytypowali, które altcoiny mogą się mocno wybić po ustąpieniu kryzysu. Kilka z nich ma szanse nawet na atak ATH.
Tokeny, które po krachu mogą ruszyć po nowe rekordy
Owocny listopad dla rynku kryptowalut to już przeszłość. Obecnie monety cyfrowe zmagają się z czerwoną falą, która na początku tygodnia uderzyła w rynek i mocno podmywa większość projektów. Jednak część ekspertów wybiega myślami w przyszłość i typuje tokeny, które po kryzysie mogą wrócić z przytupem.
Analityk o pseudonimie Maaratuun, ekspert CryptoQuant, ocenił, że dwie kryptowaluty warstwy pierwszej (Layer 1) mają szanse osiągnąć nowe ATH po tym, jak kryzys na rynku ustąpi. Maaratunn prognozuje, że tokeny, które mogą zrobić taki wynik, to Toncoin (TON) i Solana (SOL). Ekspert podkreśla, że Solana jest zaledwie 8% poniżej obecnego ATH. Natomiast Toncoin (TON) jest 15% poniżej swojego szczytu. Pozostałe topowe altcoiny są zancznie dalej swoich szczytów. Dlatego Maaratunn ocenia, że to właśnie te dwa tokeny prawdopodobnie najszybciej zdobędą nowe rekordy cen.
Maartunn podkreślił, że zarówno Solana (SOL), jak i Toncoin (TON) wykazują mocne podstawy. Ich zaletami, zdaniem eksperta, są innowacyjne zespoły programistów oraz aktywność sieci. Ponadto analityk zwraca uwagę na to, że obecny wskaźnik całkowitej wartości zablokowanej (TVL) w przypadku SOL przekracza 9 miliardów dolarów i jest prawie równy rekordu z 2021 r. Z kolei Toncoin (TON) osiągnął swój szczyt TVL tego lata. Od lipca wskaźnik ten spadł z 769 mln dolarów do równowartości 387 mln dolarów.
Kontynuacja rajdu zagrożona. Rynek byka się kończy?
Wariant przedstawiony przez Maraatunn zakłada, że to, co obserwujemy obecnie na rynku to chwilowa korekta, która poprzedzi kolejną falę wzrostów. Jednak niektórzy analitycy przypominają, że zawsze należy brać pod uwagę więcej, niż jeden możliwy scenariusz. W tym wypadku należy liczyć się z możliwymi spadkami i zakończeniem rynku byka.
To, co może niepokoić rynek to m.in duża aktywność sprzedażowa hodlerów. Z najnowszych danych wynika, że długoterminowi posiadacze BTC w ciągu ostatnich 30 dni pozbyli się aż 827 783 Bitcoinów. Z drugiej strony wieloryby nie przestają kupować, a fundusze spotowe BTC ETF biją rekordy. To pokazuje, że Bitcoin wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem.
Ponadto eksperci uspokajają, że przed nami kilka ważnych odczytów, dotyczących amerykańskiej gospodarki. Jak pokazuje historia, korzystne dane dla rynku kryptowalut mogą odwrócić negatywny trend.