Te altcoiny straciły i zyskały najwięcej w ostatnim miesiącu

Ostatnie 30 dni na rynku kryptowalut przyniosły zaskakujące zwroty akcji. Niektóre projekty odnotowały spektakularne wzrosty, inne zaś zaliczyły bolesne spadki. Wśród zwycięzców znalazły się mniej znane altcoiny, które podwoiły swoją wartość. Z kolei część popularnych „hype-coinów” straciła nawet kilkadziesiąt procent. Sprawdź, które kryptowaluty zyskały najwięcej, a które pogrążyły się w czerwieni.

🎉 Zarejestruj się na MEXC i zgarnij bonus do 8000 USDT. Handel bez KYC i szybki start! Odbierz bonus →

Najwięksi przegrani ostatniego miesiąca

Miniony miesiąc był wyjątkowo trudny dla wielu projektów opartych na chwilowej popularności. Pump.fun po spektakularnym debiucie i głośnym airdropie spadł aż o 40,7 procent. To klasyczny przykład sytuacji, gdy inwestorzy szybko realizują zyski, co natychmiast wpływa na kurs.

Kolejną ofiarą tej tendencji okazał się Fartcoin, znany głównie z nietypowej nazwy. Stracił on ponad 20 procent wartości, pokazując, że sama rozpoznawalność nie chroni przed spadkami.

Nie lepiej poradził sobie Virtual Protocol, skupiony na wirtualnych światach. Jego cena obniżyła się o 23,1 procent. Również Pi Network, popularny projekt do mobilnego „kopania” kryptowalut, zaliczył stratę blisko 18 procent. Nawet uznane Monero musiało przełknąć gorzką pigułkę – spadło o 15,7 procent.

Niespodziewani liderzy wzrostów

Podczas gdy jedne kryptowaluty tonęły, inne rosły w zaskakującym tempie. Conflux stał się niekwestionowanym liderem z imponującym wzrostem 123,6 procent. Zaraz za nim uplasowało się Ethena, które zwiększyło wartość o 101,4 procent.

Świetny miesiąc miały też projekty z rynku NFT. Pudgy Penguins udowodniło, że NFT wciąż mają potencjał, osiągając skok o prawie 86 procent. Z kolei Story (IP) zanotowało +77,9 procent, a Cronos, sieć powiązana z Crypto.com, wzrosła o 64,5 procent.

Te przykłady pokazują, że inwestorzy coraz chętniej szukają alternatyw poza największymi kryptowalutami. Widać też, że innowacje i świeże pomysły przyciągają kapitał.

Wnioski dla inwestorów

Historia ostatnich tygodni dowodzi, że hype potrafi być ulotny. Projekty bazujące głównie na marketingu są szczególnie podatne na gwałtowne spadki po realizacji pierwszych zysków.

Jednocześnie niszowe kryptowaluty mogą w krótkim czasie przynieść spektakularne rezultaty. Pytanie, czy te wzrosty okażą się trwałe, czy też za kilka miesięcy zobaczymy odwrotny trend.

Dla inwestorów oznacza to jedno – dywersyfikacja portfela i ostrożność w pogoni za modą są kluczowe.