Niedawno Michael Saylor na swoim X sugerował, że właśnie kończy się dobry moment na zakup i akumulację Bitcoina. Podobnego zdania jest kilku innych ekspertów branżowych. Ich prognozy sugerują, że we wrześniu będziemy świadkami znacznego wzrostu wartości BTC. Tylko czy historia notowań w poprzednich latach pozwalał zachować optymizm, że we wrześniu Bitcoin odpali? Sprawdzamy, jak było w przeszłości i co sądzą na ten temat analitycy rynku kryptowalut.
Bitcoin we wrześniu dawał radę?
Sugerowanie się wyłącznie danymi historycznymi może być mylące i raczej nie warto opierać strategii tylko na tym jednym aspekcie. Z drugiej strony jak mawiają niektórzy eksperci „historia się nie powtarza, ale rymuje”. Dlatego warto czasem zajrzeć w takie zestawienia i zobaczyć, jak poszczególne kryptowaluty radziły sobie w danym miesiącu w przeszłości.
Jeśli spojrzymy tylko na takie zestawienie, to mówiąc wprost, wrzesień jest historycznie najgorszym miesiącem dla Bitcoina. W ciągu ostatnich 11 lat niemal zawsze stopa zwrotu we wrześniu dla BTC była na najniższym poziomie w danym roku. Zestawienie Coinglass ujawnia, że wyjątkiem jest roku 2023. Poza tym ostatnie sześć lat charakteryzowało się ciągłym spadkiem miesięcznych stóp zwrotu. Jedynie trzy razy we wrześniu, licząc od 2013 roku, Bitcoin miał dodatnie stopy zwrotu. W poprzednich latach stopy zwrotu spadały we wrześniu od 1,7% do nawet 19%.
Z zestawienia CoinGlass wynika, że w latach 2013-2023 Bitcoin osiągnął w omawianym miesiącu -4,78% (średnia) i -5,58% (mediana). Wzrost wartości Bitcoin zanotował tylko w 2015, 2016 i 2023 roku. To daje pewne nadzieje na to, że chociaż historia nie jest w tym przypadku sprzymierzeńcem, to jest nadzieja na to, że tym razem będzie inaczej.
Szanse i zagrożenia
Póki co, niektóre wskaźniki dla BTC wskazują, że rynek faktycznie jest pełen obaw. Miniony tydzień upłynął pod znakiem spadków wielu kryptowalut. Dlatego nie dziwi, że wskaźnik strachu i chciwości zmienił się dla Bitcoina i wskazuje obecnie na strach. To wpisuje się w nastroje, które panują na ten moment na całym rynku.
Jednak jest kilka sygnałów, które dają podstawy do optymizmu. Chociażby fakt, że w zeszłym roku Bitcoin przełamał negatywny trend wrześniowy. W 2023 roku we wrześniu BTC zyskał 3,9% w skali miesiąca. Dlatego niektórzy mają nadzieją, że to zapowiedź odwrócenia tego trendu. Z drugiej strony pesymiście oceniają, że token raczej utrzyma aktualne ruchy cenowe, które w ostatnich tygodniach są negatywne.
Inny punkt podparcia dla optymistów to oczekiwana od dawna obniżka stóp procentowych przez Fed. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidywalnego, to wiele wskazuje na to, że Fed rzeczywiście po długich miesiącach zdecyduje się na obniżkę stóp. To może pomóc nie tylko BTC, ale całemu rynkowi kryptowalut. Eksperci oceniają bowiem, że wysokie stopy procentowe odstraszają inwestorów od inwestowania w ryzykowne aktywa. Z kolei niższe stopy sprzyjają lokowaniu kapitału w ryzykowne branże, takie jak kryptowaluty.
Wydaje się, że najrozsądniejszą strategią jest stałe obserwowanie bieżących wydarzeń i reagowanie na nie. Rynek niejednokrotnie pokazywał, że wszystko może odwrócić się w ciągu jednej chwili. Wedy dotychczasowe strategie mogą nagle stać się bezużyteczne i nieaktualne.