Kryptowalutowy projekt od Sama Altmana, CEO OpenAI, który niedawno zezanawał w Senacie USA ws. regulacji sztucznej inteligencji właśnie wystartował. Na dobry początek wzrósł o prawie 1400%. Docelowo projekt stojący za Worldcoinem ma m.in. skanować gałki oczne i poprawić weryfikacje tożsamości. Ma mieć też swój udział w szeroko krytykowanemu programowi dochodu gwarantowanego (UBI). Przede wszystkim jednak Altmanowi zależy na zbudowaniu rozwiązania służąćego do odróżniania ludzi od sztucznej inteligencji w sieci. W tym miejscu warto podkreślić, że Altman wielokrotnie gościł na World Economic Forum (WEF). Projekt Worldcoin spotkał się ze sceptyczną reakcją ruchów wolnościowych.
Czytając o projekcie dowiadujemy się, że kryptowaluta ma ułatwić demokratyczną integrację i zwiększyć możliwości ekonomiczne społeczeństw. Projekt zebrał już łącznie ok. 250 milionów dolarów finansowania i liczy przede wszystkim na głównego inwestora venture capital – Andreessen Horowitz. Mimo to wciąż nie wiadomo dokładnie, o co w nim chodzi i jak dokładnie miałby działać cały system. Osoby fizyczne mogą pobierać World App, oprogramowanie portfela kompatybilne z protokołem, i korzystać z Orb, urządzenia, które ma weryfikować i nadawać identyfikator prywatny World ID. Dystopia, szalona wizja, Metahero 2.0 czy potencjalny projekt-porażka? Na tym etapie nikt tego nie wie, wszystko jest spekulacją. Worldcoina wyceniany jest dziś na ok. 250 mln USD.
Kupić świat
Technologiczny portal TechCrunch przekazał, że Worldcoin jest prawdopodobnie 'jednym z najbardziej zuchwałych wysiłków mających na celu przekupienie społeczeństw, by przyjęły daną walutę i system’. Startup, założony przez wspomnianiego, współ-odpowiadającego za powstanie ChatGPT i OpenAI Altmana i Alexa Blanię, chce umieścić portfel kryptowalutowy (i część swojej waluty) na smartfonie każdego człowieka na Ziemi. Ale chwila… Aby to zrobić, 'wizjonerzy chcą’ najpierw określić czy ktoś rzeczywiście jest człowiekiem. Prace trwają już od 2019 roku, a projekt rejestruje osoby w wielu krajach. Głównie biedniejszych, m.in. w Indiach, gdzie oferuje 25 darmowych tokenów Worldcoin. Dotychczasowa podróż nie przebiegała jednak zbyt gładko. Projekt spotkał się z krytyką za praktyki wyzysku w biednych krajach.
Od maja 2021 r. do lipca 2023 r. ponad 2 miliony osób zweryfikowało swoje World ID w Orb w ponad 30 różnych krajach, podał startup. Przez pierwsze 15 lat twórcy ograniczyli całkowitą podaż do 10 miliardów tokenów „WLD”. Od tej strony widać niebezpieczeństwo rozwodnienia posiadaczy ponieważ obecnie dostępna podaż wynosi niewiele ponad 1%. Worldcoin to token ERC-20, zbudowany na Ethereum ale z docelowo odrębnym systemem finansowym. W Białej Księdze czytamy: „Jeśli odniesiemy sukces, wierzymy, że Worldcoin może drastycznie zwiększyć możliwości gospodarcze, skalować niezawodne rozwiązania rozróżniania ludzi od sztucznej inteligencji online przy jednoczesnym zachowaniu prywatności, umożliwić globalne procesy demokratyczne i ostatecznie pokazać potencjalną ścieżkę do UBI finansowanego przez sztuczną inteligencję” – napisano w oświadczeniu.
Cyfrowy paszport WorldID
World ID, to coś, co projekt przedstawia jako 'cyfrowy paszport’. Aby uzyskać go, klient rejestruje się, aby osobiście wykonać skan tęczówki za pomocą „kuli” Worldcoin, srebrnej kuli wielkości kuli do kręgli. Gdy skan tęczówki zweryfikuje, że dana osoba jest prawdziwą osobą, tworzy World ID. Firmą stojącą za Worldcoin jest Tools for Humanity z siedzibą w Berlinie i San Francisco. Przyjrzymy się projektowi i jego algokratycznym zapędom szerzej, w odrębnym wpisie. Do tej pory Worldcoin ma 2 miliony użytkowników z okresu beta. Wraz z dzisiejszą premierą rozszerzył operacje „Orb” na 35 miast w 20, nowych krajach. W ramach zachęty osoby, które zarejestrują się w niektórych krajach, otrzymają token kryptowaluty Worldcoin WLD. Jego cena wzrosła na początku sesji w poniedziałek. Na największej giełdzie na świecie, Binance szczyt na poziomie 5,29 USD. Zdążyła już spaść poniżej 2,2 USD.
Technologia blockchain może przechowywać identyfikatory World ID w sposób zapewniający prywatność. System ma móc być kontrolowanym ani blokowanym przez żaden pojedynczy podmiot, przekazał 'ciekawskiemu’ Reuterowi współzałożyciel Alex Blania. Wskazał, że identyfikatory World ID będą niezbędne w erze generatywnych chatbotów AI, takich jak ChatGPT. To właśnie te systemy tworzą język niezwykle podobny do ludzi. Identyfikatory docelowo mogą stać się więc konieczne do rozróżniania ludzi od botów AI online. Z kolei Sam Altman przekazał Reutersowi, że kruptowaluta może dostarczyć istotnej odpowiedzi. Mianowicie w jaki sposób gospodarka zostanie zmieniona przez generatywną AI. W jego ocenie przyniesie to ogromne implikacje gospodarcze.
Worldcoin a dochód gwarantowany
Jednym z przykładów, które często wymienia Altman, jest Universal Basic Income znany szerzej jako UBI. To dyskutowany program świadczeń socjalnych docelowo prowadzony przez rządy, w którym każda osoba otrzymuej dochody, bez stosunku pracy. Wizjoner z Doliny Krzemowej wskazuje, że sztuczna inteligencja będzie wykonywać coraz więcej pracy. Do tej pory wykonują ją jeszcze ludzie. Altman kontrowersyjnie uważa, że UBI może pomóc w walce z nierównościami majątkowymi.
Tylko prawdziwi ludzie mogą mieć identyfikatory zatem… Być może WorldD, będzie można wykorzystać do ograniczenia oszustw związanych z dochodem gwarantowanym? Altman oczywiście wierzy, że UBI ostatecznie będzie dostępne na Ziemi w bardzo odległej przyszłości. Nie ma wciąż sprecyzowanej instytucji, która miałaby wypłacać pieniądze. Worldcoin ma położyć fundamenty pod nową rzeczywistość? A może pod NWO? Aktualnie wygląda bardziej jak eksperyment i tak też traktuje go Altman, który wskazał, że 'Uważamy, że musimy zacząć eksperymentować z różnymi rzeczami, abyśmy mogli dowiedzieć się, co robić’.