Druga połowa sierpnia przyniosła wyraźne ochłodzenie na rynku kryptowalut. Spadki nie omijają nawet Ethereum, który przez długi czas był jednym z liderów, a niedawno poprawił swoje ATH. Sytuacja robi się powoli nerwowa, a eksperci i posiadacze Ethereum próbują odgadnąć, jaki będzie kolejny ruch rynku. Duże poruszenie w tej dyskusji spowodowały doniesienia o przebudzeni kilku dużych graczy. Dwa uśpione wieloryby ETH wróciły po długiej nieobecności, a ich aktywność daje wskazówki, co może wydarzyć się w najbliższej przyszłości.
Uśpione wieloryby ETH wracają i wywołują zamieszanie na rynku
Na rynku kryptowalut jest cała masa czynników i wydarzeń, które wpływają na aktualne nastroje rynkowe. Jednak mało co elektryzuje tak uczestników rynku jak wieści o przebudzeniu dużych posiadaczy, którzy po latach uśpienia wracają do gry. Szczególnie w momentach swego rodzaju zawieszenia na rynku, gdy nie wiadomo, co wydarzy się za moment.
W ostatnich dniach dały o sobie znać wieloryby ETH, które wróciły po długim czasie uśpienia. Jeden z nich ostatni raz był aktywny na giełdzie 2021 roku. We wtorek (26 sierpnia) ten użytkownik zakupił na giełdach 6334 Ethereum o wartości około 28,08 mln dolarów. Ta informacja została odczytana jako byczy sygnał dla kryptowaluty. Obserwatorzy oceniają, że wieloryb wrócił do gry i wykorzystał spadki, by zwiększyć zasoby przed kolejnymi wzrostami.
Na rynku są też dużo starsze wieloryby, które również wracają na rynek. W piątek platforma Whale Alert, śledząca ruchy dużych posiadaczy, poinformowała o przebudzeniu starożytnego wieloryba, który powrócił po ponad dziesięciu latach uśpienia. Portfel, który zawiera 158 ETH o wartości około 693 tys. dolarów, przesłał na nieznany portfel zaledwie 0,001 ETH. Jednak rynek spekuluje, że to może być sygnał, który świadczy o gotowość do wykonania bardziej znaczących ruchów.
Ruch wśród dużych gracz widać od kilku dni. Do zakupów wróciły również instytucje z BlackRock na czele. Dlatego posiadacze ETH odczytuje te ruchy jak pozytywny znak na przyszłe tygodnie.
Ethereum słabnie. Okazja na zakup, czy ucieczkę?
Gdy 24 sierpnia Ethereum dobił do 4904 USD i ustanowił tym samym nowe ATH, wydawało się, że to dopiero początek rajdu na kolejne szczyty. Niestety skok w górę szybko się zakończył, a kolejne dni przyniosły zauważalne spadki i spore wahania kursu.
W momencie pisania tekstu Ethereum jest wyraźnie poniżej nowego rekordu i kosztuje 4334 USD, a ciągu ostatnich 24 godzin spadł o 4,03%. Jednak w ujęciu tygodniowym i miesięcznym kryptowaluta wzrosła odpowiednio o 2,58% oraz 14,23%. Pomimo wyhamowania w ostatnich dniach token wciąż utrzymuje dodatni wskaźnik YTD (Year To Date). Od początku roku ETH zyskał na wartości 30,18%. To wyróżnia token na tle konkurencji, która wciąż musi odrabiać straty.
Kurs odjechał nieco od ATH, ale wieloryby najwyraźniej uznały to za dobrą okazję do zakupów po niższych cenach. Tym samym sugerują, że liczą na kolejne wzrosty.