Stare zasady dotyczące Bitcoina nie mają już zastosowania: oto dlaczego

Po ostatnich spadkach cena Bitcoina utrzymuje się w okolicach 109 tysięcy dolarów, czyli dwanaście procent poniżej sierpniowego szczytu. Dla wielu byłby to powód do obaw, aczkolwiek część analityków widzi w tym szansę. Twierdzą bowiem, że obecny ruch nie oznacza końca cyklu, lecz początek czegoś większego. Czy tym razem rynek pójdzie inną drogą niż dotychczas?

Nowe czynniki kształtujące rynek bitcoina

W poprzednich cyklach szczyty przychodziły zwykle w czwartym kwartale po halvingu. Tak stało się w 2017 oraz w 2021 roku. Teraz jednak analitycy sugerują, że historia nie musi się powtórzyć. Ekonomista Ted Pillows wskazuje, że coraz większe znaczenie ma kondycja gospodarki USA.

Amerykańska Rezerwa Federalna obniżyła w tym roku stopy procentowe. To otworzyło drzwi dla taniego kredytu i inwestycji w ryzykowne aktywa. Banki, takie jak JP Morgan, przewidują dalsze cięcia – dwa jeszcze w 2025 i jedno w 2026 roku. Przeto większa płynność może napędzić popyt na bitcoina.

Kolejnym motorem są fundusze ETF oparte na bitcoinie. Dzięki nim instytucje mogą łatwiej wejść na rynek. Napływ kapitału już przekroczył 57 miliardów dolarów, co znacząco wzmocniło fundamenty. To zaś tworzy solidne podłoże pod przyszłe wzrosty.

Czy szczyt nadejdzie dopiero w 2026 roku?

Zdaniem Pillowsa, obecna cykliczność może być wydłużona. Szczyt nie musi nadejść w 2025 roku, lecz raczej w pierwszej połowie 2026 roku. Powodem są połączenie czynników makroekonomicznych, napływu instytucjonalnego kapitału tudzież zmiany w postrzeganiu bitcoina jako cyfrowego “skarbczyka”.

Rynek wciąż utrzymuje się powyżej kluczowych poziomów wsparcia. Analizy trendów wskazują, że mimo chwilowych spadków struktura pozostaje bycza. Jeśli bariera 109 tysięcy dolarów się utrzyma, notowania mogą szybko wrócić w stronę 112–117 tysięcy.

Aczkolwiek inwestorzy muszą liczyć się z ryzykiem. W razie przełamania wsparcia możliwy jest spadek do okolic 101 tysięcy. Właśnie dlatego kolejne miesiące będą przełomowe. To one pokażą, czy bitcoin wpisze się w dawne schematy, czy też wyznaczy zupełnie nową drogę.