Sieć blockchain Solana (SOL) doświadczyła dzisiaj (tj. 06/02/2024) poważnej, pięciogodzinnej awarii, która doprowadziła do tymczasowego spadku ceny jej natywnego tokena, SOL. Walidatorzy i deweloperzy sieci „zrestartowali” już sieć i usunęli przyczynę usterki. Czy wiarygodność Solany ponownie jest zagrożona?
Solana (SOL) padła nie po raz pierwszy
Awaria rozpoczęła się we wczesnych godzinach porannych, zatrzymując przetwarzanie transakcji i progresję bloków z powodu spadku wydajności w klastrze mainnet-beta Solany.
Problem zmusił do natychmiastowego działania głównych inżynierów i walidatorów ekosystemu, którzy wspólnie pracowali nad zidentyfikowaniem i wdrożeniem poprawki. Według doniesień portalu Solana Status, problem został rozwiązany poprzez wydanie nowej aktualizacji oprogramowania walidatora w wersji v1.17.20.
Na chwilę obecną problem został rozwiązany a kolejnych usterek brak.
Podczas przestoju cena SOL odnotowała jednak zauważalny spadek, topniejąc o ponad 4% i osiągając najniższy poziom 93,36 USD niewidziany od 31 stycznia, zanim nastąpiło odreagowanie.
Incydent ten wpisuje się w historię przestojów sieci Solana, która w przeszłości borykała się z podobnymi problemami, w tym z prawie 20-godzinnym przestojem w lutym 2023 roku. Pomimo tych wyzwań, sieć nadal czyniła postępy w zwiększaniu swojej stabilności i niezawodności, dzięki takim rozwiązaniom, jak wprowadzenie klienta „Frankendancer” w sieci testowej, mającej na celu zapewnienie bardziej odpornej infrastruktury dla walidatorów.
Społeczność podzielona
Reakcja społeczności Solana i szerszego ekosystemu kryptowalut była mieszana. Z jednej strony odezwały się ponownie głosy o tym, że sieć jest kompletnie nienadająca się do użytkowania w przyszłości przez nowe, „cyfrowe” społeczeństwo. Inni gorliwie bronili Solany, podkreślając, że do tego momentu sieć działała całkowicie bezproblemowo i to pomimo ogromnego obciążenia.
Coś w tym jest – czuć było w powietrzu, że jest to problem który sieci już od dawna nie dotyczy. Zespół deweloperski Solana Labs aktywnie przekonuje, że blockchain jest cały czas usprawniany i w przyszłości tak jak dotychczas będzie już tylko lepiej, a żaden system nie jest całkowicie bezawaryjny.
Czas pokaże czy mają rację.
Może Cię zainteresować: