W ciągu ostatnich kilkunastu dni Solana zanotowała rajd, którego nie powstydziłby się Krzysztof Hołowczyc w swoim prime time. Przeszła błyskawiczną drogę od lokalnego minimum na poziomie 155 do poziomu 240 dolarów. Skąd aż tak spektakularne wzrosty? Czy są one napędzane wyłącznie „efektem Trumpa” i entuzjazm w każdej chwili może zostać zachwiany? A może to dopiero początek wielkiej pompy, której finał będzie daleko poza ATH Solany?
SOL rośnie jak na drożdżach – co stoi za tym trendem?
Jednym z kluczowych wskaźników, które napędzają inwestorów i pozwalają z optymizmem patrzeć w najbliższą przyszłość, jest Open Interest (OI) dla futures na SOL. Według danych z Coinglass, w ciągu ostatnich 24 godzin OI osiągnął rekordowe 4,68 miliarda dolarów. Wnioski? Inwestorzy z optymizmem patrzą na dalsze wzrosty, chętnie otwierając nowe pozycje. Dotychczasowi zainteresowani z kolei je utrzymują, ani myśleć o sprzedaży.
Mamy jeszcze jedną statystykę, która zdecydowanie daje do myślenia. Aż 82,56% inwestorów stawia na dalsze wzrosty, podczas gdy tylko 17,44% zajmuje krótkie pozycje. W obecnym klimacie, gdy kapitalizacja całego rynku kryptowalut przekroczyła 3 biliony dolarów, Solana wydaje się jednym z faworytów, żeby nie napisać „pupilków”. Zdaniem analityków przełamanie kluczowego oporu na poziomie 222 dolarów, które dokonało się w ostatnich godzinach, otworzy drogę do kolejnego celu – 242 dolarów. Co potem? Sky is the limit.
Solana ETF na horyzoncie? Eksperci stawiają na zmiany w regulacjach
Jest jeszcze jedna rzecz, która może dodatkowo podpompować SOL. Po sukcesie spot ETF-ów na Bitcoina i zatwierdzeniu ETF-u dla Ethereum, analitycy wskazują, że Solana może być kolejną kryptowalutą, która uzyska zgodę na ETF w Stanach Zjednoczonych. Matthew Sigel z VanEck uważa, że zmiana administracji na bardziej przychylną kryptowalutom pod rządami Donalda Trumpa może być wodą na młyn na zatwierdzenie takich produktów. Według Sigela, ETF na Solanę może zostać zatwierdzony już pod koniec 2024 roku.
Kolejka do chętnych na otwarcie tego typu funduszu jest znacznie dłuższa, ale to Solana zdaje się dzierżyć pałeczkę pierwszeństwa. W kolejce są jeszcze chociażby XRP czy Litecoin.
Czy tam spodziewamy się ewentualnego końca wzrostów? Tego rzecz jasna nie wiadomo, natomiast z pewnością można napisać jedno. Solana z dnia na dzień umacnia swoją pozycję w świecie krypto i nic nie wskazuje na to, że zrobi krok wstecz.