Santiment: te kryptowaluty przetrwały chrzest ognia. Wieloryby skupują je mimo spadków Bitcoina

Najnowsze ekspertyzy platformy analityki on-chain, Santiment, która zajmuje się monitorowaniem jak radzą sobie kryptowaluty i obecnego na nich sentymentu rynkowego rzuciły nowe światło na aktualną sytuację. Zdaniem pracowników Santiment kilka kryptowalut alternatywnych, tzw. altcoinów, wyróżniło się pozytywnie na tle pozostałych oraz Bitcoina w ostatnich dniach. Przyjrzyjmy się im bliżej poniżej.

Santiment: te kryptowaluty wabią wieloryby

Pierwszy raport firmy Santiment wskazuje palcem w szczególności na cztery altcoiny: token platformy tradingowej dYdX ($DYDX), kryptowalutę projektu Big Data o nazwie Ocean Protocol ($OCEAN), stablecoin TrueUSD ($TUSD) oraz protokół płatniczy Request ($REQ). Monety te były świadkami gwałtownego wzrostu aktywności krypto wielorybów, trendu, który miał miejsce pośród krwawienia szerokiego sektora altów. Co do zasady wzrost aktywności „grubych” często koreluje ze spadkiem cen pożądanych przez nich aktywów, wróżąc potencjalne odwrócenie trajektorii cen dla tych konkretnych projektów w przyszłości.

fot. Santiment

Warto zauważyć, że za wyjątkiem TrueUSD, które jest stablecoinem, cała pozostała trójka ma do zaoferowania użytkownikowi jakąś użyteczną usługę: od platformy tradingowej, przez aktywo w postaci danych aż po usługi płatnicze. To bardzo charakterystyczne dla momentu rynkowego w którym się znajdujemy, jako że projekty oferujące konkretne produkty cieszą się większą sympatią niż te pozbawione większości lub jakichkolwiek fundamentów, jak mem-coiny (te radzą sobie ostatnio bardzo kiepsko).

Pod względem kapitalizacji rynkowej $OCEAN plasuje się na miejscu pierwszym z 400 mln USD, $DYDX drepcze mu po piętach przy 341 mln USD, natomiast kryptowaluta $REQ cieszy się „zaledwie” 95 mln dolarów.

Zobacz też: Robaczki tratują słonie. Bardziej popularne niż te kryptowaluty drobnych inwestorów są tylko Bitcoin i Ethereum

Na łańcuchu bloków warto zwrócić uwagę na sam Łańcuch

Kolejną kryptowalutą na którą zwrócili uwagę eksperci Santiment wczoraj jest znany i lubiany projekt Chainlink wraz z jego natywnym tokenem $LINK. Jak piszą:

„Cena #Chainlink wynosi 7,31 USD, wyprzedzając większość #kryptowalut w ciągu ostatnich 12 godzin. Zwróć uwagę gdzie trafiają środki „smart money”, zwłaszcza portfele o wartości od 100 tys. do 10 mln $LINK, które mają o 6% więcej adresów w tym zakresie w porównaniu z dniem 18 września”

Nie jest to pierwszy raz kiedy wieloryby akumulują kryptowalutę $LINK. Token ten cieszy się ich niesłabnącym zainteresowaniem, i to mimo uporczywie mizernej dynamiki cenowej. Nie da się jednak ukryć, że Chainlink cechuje się imponującą technologią i wypełnia palącą lukę w potrzebach rynku.

Chainlink to zdecentralizowana platforma oracle, która ma na celu łączenie smart kontraktów na blockchainie z danymi i usługami z rzeczywistego świata. Umożliwia to smart kontraktom reagowanie na zewnętrzne wydarzenia i interakcje z zewnętrznymi systemami, co wcześniej było trudne lub niemożliwe ze względu na ograniczenia blockchaina. W skrócie, Chainlink umożliwia tworzenie bardziej zaawansowanych i funkcjonalnych smart kontraktów poprzez zapewnienie im bezpiecznego i wiarygodnego dostępu do danych zewnętrznych.

Zastrzeżenie: powyższy tekst ma charakter informacyjny i nie stanowi porady inwestycyjnej w rozumieniu polskiego prawa.

Może Cię zainteresować:

AltcoinanalizaanalizyBitcoinBlockchainBTCKryptowalutySantiment
Komentarze (0)
Dodaj komentarz