Rynek krypto coraz rzadziej da się opisać jednym hasłem czy jedną historią. Zamiast tego mamy dziś kilka równoległych narracji, które funkcjonują obok siebie i co chwilę wchodzą ze sobą w konflikt. Najlepiej widać to w mediach społecznościowych — na X, Reddicie, Telegramie i forach branżowych. Dokładnie tam zajrzał Santiment w swoim najnowszym zestawieniu. I wniosek jest prosty: to nie był tydzień jednego newsa. To był tydzień, w którym polityka, pieniądze, ideologia i spekulacja zderzyły się w jednym miejscu.
Polityczny wątek, który niespodziewanie wciągnął krypto
Jednym z najmocniej komentowanych tematów była sprawa dziennikarza śledczego Nicka Shirleya. Jego doniesienia dotyczące rzekomych nadużyć wokół somalijskich przedszkoli w Minnesocie — finansowanych z publicznych pieniędzy mimo wcześniejszych ostrzeżeń — szybko przebiły się poza typowo polityczną bańkę.
Gdy w tle zaczęły pojawiać się informacje o zainteresowaniu FBI i DHS, historia wybuchła w social mediach. I jak to dziś bywa, polityczny temat niemal automatycznie dostał kryptowalutowy dopisek. Token powiązany z narracją wokół Shirley’a nagle zanotował skok aktywności, a dyskusja szybko zeszła na znane tory: państwo, kontrola, podatki i ucieczka kapitału.
Równolegle zupełnie inną historię pisało Strategy. Spółka Michaela Saylora, zgodnie z przewidywaniami, potwierdziła zakup 1 229 BTC za około 108,8 mln dolarów. Jej łączne zasoby Bitcoina przekroczyły 672 000 BTC. Timing był symboliczny. Zakup nastąpił w dość charakterystycznym momencie. Złoto i srebro zaczęły tracić impet, pojawiła się realizacja zysków, a narracja, która jeszcze chwilę wcześniej wydawała się oczywista, zaczęła się kruszyć. Dla rynku był to sygnał, który trudno było przeoczyć: niezależnie od szumu i krótkoterminowych ruchów, Strategy robi swoje. Bez nerwów. Bez zmiany kursu.
Srebro hamuje, złoto oddaje pole
Jeszcze chwilę temu srebro było na ustach wszystkich. Historyczne poziomy, okolice 82 dolarów, euforia wśród zwolenników metali i nie tylko. Wystarczyło jednak kilka sesji, by sytuacja się odwróciła. Mocna realizacja zysków, szybka korekta i… powrót starych sporów. Z jednej strony obóz metali, z drugiej krypto. Znów to samo.
Pod koniec tygodnia doszedł jeszcze jeden wątek. Coraz głośniej zaczęto mówić o możliwych, skoordynowanych działaniach manipulacyjnych. W sieci pojawiały się i znikały kolejne fale FUD-u dotyczącego kopania Bitcoina, głównie w nocnych godzinach w USA. Dla wielu to nie był przypadek.
Zbiegło się to z nerwowymi ruchami na rynku srebra i kolejną odsłoną narracji środowiskowych. I coraz więcej osób zaczęło zadawać sobie to samo pytanie: czy rynek w ogóle jeszcze reaguje na twarde dane, czy raczej na historię, która akurat złapie zasięg?
Zestawienie Santiment dobrze to pokazuje. Kryptowaluty coraz częściej funkcjonują na styku polityki, makro i internetowej kultury. Wyceny są ważne, jasne. Ale to opowieści budują emocje. A emocje – jak zwykle – robią wolumen.