Gdybyśmy mieli stworzyć ranking największych entuzjastów Bitcoina, to Robert Kiyosaki z pewnością znalazłby się w TOP 3. Większym optymistą co do największej kryptowaluty jest chyba tylko Michael Saylor, który od lat regularnie powiększa swój bitcoinowy skarbiec. Kiyosaki co chwila wykorzystuje swoje media społecznościowe do promowania Bitcoina i zachęca do kupowania tego aktywa. Jak przekonuje, to najlepsze zabezpieczenie przed kryzysami finansowymi. W jednym z najnowszych wpisów biznesmen wskazał, ile jego zdaniem osiągnie Bitcoin w 2025 roku. Pewien szczegół wzbudza sporo spekulacji.

Robert Kiyosaki prognozuje, ile osiągnie Bitcoin w 2025 roku

Bitcoin ma za sobą znakomity 2024 rok. Końcówka roku przyniosła niesamowity rajd, który zakończył się lądowaniem na poziomie 108 300 dolarów. Jednak korekty w drugiej połowie grudnia spowodowały cofnięcie o kilkanaście tysięcy. Momentami BTC zbliżał się niebezpiecznie do granicy 90 tys. Mimo to, wielu ekspertów, także tych reprezentujących duże instytucje, ocenia, że w 2025 rok będzie prawdziwym pokazem siły Bitcoina. Do tego grona należy też Robert Kiyosaki.

W grudniu, pomimo trwającej korekty biznesmen zaktualizował swoją prognozę dla tokena na 2025 rok. Początkowo Kiyosaki pisał, że BTC zdobędzie 250 tys. dolarów. Kilka dni później stwierdził, że największa kryptowaluta osiągnie 350 tys. dolarów.

We wczorajszym poście z życzeniami noworocznymi Robert Kiyosaki przypomniał swoją prognozę. Tym razem w jego prognozie pojawiły się widełki cenowe. Wcześniej pisał o tym, że Bitcoin osiągnie 350 tys. dolarów. Tym razem ocenił, że największa kryptowalut w 2025 roku osiągnie od 175 do 350 tys. dolarów. Ten drobny szczegół może zostać odebrany jako delikatne ostudzenie zapału biznesmena.

Z drugiej strony może w ten sposób chce się zabezpieczyć przed kolejną wpadką. W lutym zeszłego roku „bogaty ojciec” prognozował, że Bitcoin osiągnie 100 tys. w czerwcu 2024 r. Jak wiadomo Robert Kiyosaki sporo się pomylił. W tamtym okresie BTC kosztował maksymalnie 70 tys. dolarów, a wspomnianą cenę osiągnął dopiero tuż przed końcem roku.

Czy Robert Kiyosaki wycofa się z Bitcoina?

Tego typu posty bywają przyczyną licznych spekulacji, ale nie wydaje się, by Robert Kiyosaki nagle zmienił zdanie co do Bitcoina. Biznesmen wielokrotnie stawiał BTC na równi ze złotem i przekonywał, że to najlepsze zabezpieczenie na czas kryzysu finansowego.

Ponadto, po pierwszej korekcie z grudnia ubiegłego roku, Robert Kiyosaki zadeklarował w poście na swoim X, że nawet jeśli Bitcoin spadnie do 60 tys. dolarów, to z niego nie zrezygnuje. Co więcej, stwierdził, że to dla niego doskonała okazja, by kupić jeszcze więcej BTC po „promocyjnej cenie”.

Warto też przypomnieć, że na początku minionego listopada, kiedy rajd dopiero się rozkręcał, Robert Kiyosaki wyjawił, że posiada 73 Bitcoiny. Dodał, że w kolejnym roku planuje mieć 100 BTC bez względu na to, ile kryptowaluta będzie kosztować.