Ripple (XRP) zyskuje silnego sojusznika, który może narobić dużych kłopotów

Społeczność skupiona wokół Ripple (XRP) przyjęła z entuzjazmem wiadomość o tym, że John Deaton wygrał prawybory i będzie kandydatem Partii Republikańskiej do Senatu w Massachusetts. Popularny prawnik i obrońca kryptowalut w listopadzie zmierzy się z Elizabeth Warren, która krytykuje branżę. Silny sojusznik w świcie polityki może sporo pomóc, ale równieżmocno zaszkodzić.

Polityk, którego wspiera Ripple, wygrywa prawybory

John Deaton, słynny prawnik i orędownik kryptowalut, wygrał prawybory i będzie ubiegać się o miejsce w Senacie ze stanu Massachusetts z ramienia Partii Republikańskie. Deaton pokonał dwóch kandydatów, inżyniera Boba Antonellisa i przewodniczącego rady miasta Quincy Iana Caina. Polityk to były żołnierz piechoty morskiej, a obecnie prawnik i obrońca branży kryptowalut.

W listopadzie Deaton zmierzy się z kandydatką demokratów Elizabeth Warren. Jego konkurentka pełni obowiązki senator już drugą kadencję. Aktualnie zasiada w Senackiej Komisji ds. Bankowości, Mieszkalnictwa i Spraw Miejskich. W ostatnim czasie zasłynęła jako przeciwniczka branży kryptowalut. W swoich wypowiedziach twierdziła, że kryptowaluty ułatwiają terroryzm i szpiegostwo oraz przyczyniają się do rozprzestrzeniania złośliwego oprogramowania i narkomanii.

John Deaton od kilku miesięcy stał się jednym z głównych obrońców branży i stara się kontrować tezy Warren. Dzięki temu polityk zdobył szerokie poparcie kilku ważnych osobistości. Chris Larsen i Brad Garlinghouse z Ripple, założyciele Gemini Cameron i Tyler Winklevoss, założyciel SkyBridge Capital Anthony Scaramucci, współzałożyciel Cardano Charles Hoskinson i współzałożyciel Kraken Jesse Powell — to znane nazwiska, które przekazały wsparcie finansowe na kampanie Deatona.

Według oficjalnych danych Federalnej Komisji Wyborczej na dzień 31 lipca Deaton zebrał na swoją kampanię do Senatu około 1,7 miliona dolarów.

Niebezpieczna gra, która może przynieść spore kłopoty

We wspomnianym gronie darczyńców szczególnie wyróżnia się Ripple Labs. W połowie lipca firma przelała na kampanię Johna Deatona 1 mln dolarów. To w pewnym sensie rewanż za wieloletnie wsparcie Deatona dla Ripple w sporze z SEC. Generalnie środowisko wiąże z Deatonem spore nadzieje i widzi w nim swego rodzaju wybawcę branży. Bill Morgan, inny prawnik wspierający Ripple, powiedział, że:
„John Deaton przybył nie wiadomo skąd, aby zniszczyć swoich przeciwników dzisiaj w prawyborach Republikanów. Rozumie problemy zwykłych ludzi lepiej niż Warren dzięki własnemu doświadczeniu życiowemu, jak pokazuje jego autobiografia”.

Jeśli John Deaton zostanie senatorem, to Ripple może zyskać istotne wpływy w Senacie. Jednak jego przegrana może oznaczać spore kłopoty. Przeciwnicy polityczni mogą dalej dokręcać śrubę branży. Co gorsza, Ripple, jako podmiot, który wyróżnia się we wspieraniu Deaton, może oberwać za to najbardziej. Nie można wykluczyć, że jeśli górą w wyborach będą demokraci, to politycy tej partii będą się mścić na Ripple.

Na przyjaźni z politykami można sporo ugrać, ale jeszcze więcej stracić. Niedawno do tej kwestii odniósł się Vitalik Buterin. Współzałożyciel Ethereum przestrzegał przed politykami, którzy myślą tylko o zdobyciu poparcia przed wyborami. Buterin zalecił zwracać szczególną uwagę na polityków, którzy diametralnie zmienili swoje poglądy na temat kryptowalut.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz