Przedstawiciele firmy Ripple Labs stoją na stanowisku, że powinni zapłacić około 10 milionów dolarów grzywny – a nie 2 miliardy dolarów, tak jak domaga się tego amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd.
Przypomnijmy – w marcu br. SEC stwierdziło, że Ripple powinno zapłacić blisko 2 miliardy dolarów grzywny za sprzedaż XRP inwestorom instytucjonalnym.
Wojna Ripple z Komisją trwa
22 kwietnia br. Ripple Labs wyraziło swoje stanowisko w tej sprawie składając sprzeciw w sądzie. „Nasz sprzeciw wobec wniosku SEC o 2 miliardy dolarów kary za starszą sprzedaż instytucjonalną jest teraz publiczny” – napisał na platformie X szef biura prawnego Ripple Stuart Alderoty. „W sprawie, w której nie było żadnych zarzutów (ani ustaleń) dotyczących lekkomyślności lub oszustwa i w której Ripple wygrało w istotnych kwestiach, wniosek SEC jest tylko kolejnym dowodem na ciągłe zastraszanie całej branży kryptowalutowej w Stanach Zjednoczonych. Jesteśmy przekonani, że sędzia podejdzie do tej końcowej fazy środków zaradczych w sposób uczciwy” – dodał Alderoty.
Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd walczą w sądzie od kilku lat. SEC oskarżyła firmę o pozyskanie 1,3 miliarda dolarów poprzez sprzedaż XRP, który według niej jest niezarejestrowanym papierem wartościowym. W ubiegłym roku sędzia Analisa Torres z Nowego Jorku orzekła, że niektóre transakcje sprzedaży XRP przez Ripple, zwane programowymi, nie naruszają przepisów dotyczących papierów wartościowych ze względu na obowiązujący w nich proces składania ofert w ciemno. Jednocześnie sędzia orzekła, że inna bezpośrednia sprzedaż tokena inwestorom instytucjonalnym była papierami wartościowymi.
Tymczasem SEC stoi na stanowisku, że Ripple zarobiło miliardy dolarów na sprzedaży instytucjonalnej XRP i argumentowało w złożonym w marcu br. pozwie sądowym, że przedsiębiorstwo w dalszym ciągu „posiada największą ilość XRP przez jakikolwiek podmiot i nadal sprzedaje ją, niezarejestrowaną, nabywcom instytucjonalnym”.
Z drugiej strony przedstawiciele Ripple twierdzą, że firma zmieniła sposób sprzedaży XRP po zeszłorocznym orzeczeniu sądu. „Ripple publicznie przyznału się do tego orzeczenia i robi to teraz ponownie. Firma zmieniła sposób, w jaki sprzedaje XRP i zmieniła swoje kontrakty, aby uniknąć problemów zidentyfikowanych przez ten sąd” – napisano w poniedziałkowym komunikacie.
Nieuzasadniona kara?
W zeszłym miesiącu amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd oświadczyła, że w ramach ostatecznego wyroku chce, aby Ripple Labs zapłaciło blisko 2 miliardy dolarów, w tym 876 milionów dolarów z tytułu zwrotu kosztów, 198 milionów dolarów odsetek i kary cywilnej w wysokości 876 milionów dolarów. Agencja poprosiła sędzię Torres o rozważenie „powagi” niewłaściwego postępowania firmy. Jednak, jak argumentuje Ripple, SEC nie wykazało, że wypłata odszkodowania jest uzasadniona. Przedstawiciele firmy stwierdzili, że odsetki przedawnione również powinny zostać odrzucone. Przedsiębiorstwo stoi na stanowisku, że kara cywilna nie powinna przekraczać 10 milionów dolarów. „Postępowanie Ripple nie było rażące” – stwierdziła firma w komunikacie „Jej sprzedaż instytucjonalna została dokonana na rzecz czterdziestu jeden 'wyrafinowanych osób i podmiotów’… w ciągu ośmiu lat. Podmioty te były w pełni poinformowane o transakcjach, w które wchodziły i zdecydowały się to zrobić we własnym interesie finansowym. Nie ma zarzutu, że Ripple he oszukał lub wprowadził w błąd”.