Rafał Zaorski, najsłynniejszy polski spekulant giełdowy, nie miał ostatnio dobrej passy i konsekwentnie przegrywał z Bitcoinem, ogłaszając wręcz (krótkotrwałą jak się okazało) „emeryturę”. Niedawno wrócił jednak na rynek i od nowego roku konsekwentnie zajmuje kolejne pozycje. Jego ostatnie typy na shorty na indeksach i krypto okazały się z czasem trafne – co więcej, trader perfekcyjnie rozegrał ostatnie dane z USA w ramach daytradingu. Zaorski nadal jednak trzyma shorty na pewnej kryptowalucie- twierdzi wręcz, że wyceniany bajecznie projekt jest „scamem”.
Rafał Zaorski prowadził Amerykę jak po sznurku
Na podstawie zamieszczonych dzisiaj tweetów polskiego spekulanta można z grubsza odtworzyć jego ostatnie zagrania na rynkach finansowych:
- “Out z wszystkiego”
Dzisiaj, ok. godz. 18:30 Zaorski poinformował, że „wychodzi” ze wszystkich dotychczasowych zyskownych krótkich pozycji (czyli zamyka wszystkie wcześniejsze shorty), na którą składały się m.in. NASDAQ, USD/JPY, BTC, ETH i XRP. Prawdopodobnie wynikało to z przekonania, że rynek zdyskontował już „zbyt dobre” dane o zatrudnieniu pozarolnicznym w Stanach Zjednoczonych. - Gra na podbicie do zamknięcia sesji
Natychmiast potem ogłosił, że otwiera długą pozycję (long) na indeks Nasdaq przy poziomie 20772, planując ją trzymać do godz. 22:00, czyli momentu, w którym na amerykańskiej giełdzie „gasną światła”. Na tej pozycji również zarobił. - Szybki pivot
Około godzinę później (mniej więcej o 19:30) Zaorski zasygnalizował, że przy poziomie 20965 zdecydował się wejść ponownie w shorty. Tym samym poza indeksem NASDAQ spekulant zagrał tez na krótko na kryptowalutach: BTC, ETH i XRP. Rynek, jak zaczarowany, zareagował. - „No i out, dobrego weekendu”
Tuż przed godziną dwudziestą drugą Zaorski przekazał, że ostatecznie zamknął wszystkie pozycje, kończąc tym samym handel na ten tydzień.
Trader nie podał co prawda dokładnych wyników finansowych czy wielkości pozycji, natomiast ponad wszelką wątpliwość rynek zachowywał się dokładnie tak, jak Zaorski przewidywał. W oczach wielu inwestorów przysporzy mu to ponownie „respektu”, biorąc pod uwagę kpiny z jakimi się spotykał w ostatnich tygodniach.
Popularna kryptowaluta to „oszustwo”?
Na koniec zwróćmy jeszcze uwagę na jedną rzecz: Rafał Zaorski nie ogłosił w żadnym ze swoich tweetów, że rezygnuje z pozycji krótkiej na kryptowalucie MANTRA ($OM), gdzie shorta otworzył w dniu 9 stycznia.
Co więcej, decyzję tą motywował nie byle jak: trader twierdzi bowiem, że jedna z najpopularniejszych krypto obecnej hossy to „scam” (wypowiedzi jednak w żaden sposób nie uzasadnił). Targetem cenowym dla spekulanta jest poziom bliski lokalnych minimów w rejonie 2 dolary za sztukę.
Przypomnijmy, że Rafał Zaorski był jedną z osób które z sukcesem shortowały ekosystem Terra ($LUNA), wieszcząc rychły upadek algorytmicznej kryptowaluty projektu oraz wszystkich powiązanych z nim tokenów. Czy MANTRA skończy podobnie?