Najbardziej rozpoznawalny spekulant giełdowy w Polsce, Rafał Zaorski, kontynuuje swój przynoszący mu bardzo duży rozgłos medialny eksperyment pt. „#epickiflip”. Chodzi konkretnie o próbę sprzedaży 480-metrowego apartamentu na 50. piętrze wieżowca Złota 44 w samym sercu Warszawy. Pomimo licznych kontrowersji dziś okazało się, że „zabawą” są zainteresowani także krajowi bukmacherzy.
Rafał Zaorski i jego #epickiflip przykuł uwagę bukmacherki
Najnowszy rozdział w sadze pod tytułem „Złota 44” postanowiła otworzyć polska filia bukmachera Betclic, zapewne w celu przyciągnięcia uwagi do swojej platformy. Zaoferowali oni „typującym” zakłady oparte o prawdopodobieństwo realizacji poszczególnych etapów planu Zaorskiego.
Można obstawiać m.in. to, czy transakcja dojdzie w ogóle do skutku, czy uda się sprzedać komplet udziałów, oraz jak przebiegać będzie realizacja scenariusza w planowanych ramach czasowych.
Sam właściciel lokalu zareagował na post rozbawieniem: rozważa hipotetyczny scenariusz, w którego świetle obstawiłby fiasko sprzedaży posiadanego apartamentu, osiągając sukces zarówno gdyby eksperyment się udał jak i w przypadku gdyby coś poszło nie tak.
„Lol xD czyli jeśli obstawie u Was że się nie uda – to jak się nie uda to zarobię a jak się uda to też zarobię ? 😉 Było epicko no to jest jeszcze bardziej – czyli można już shortować „shortowanie złotej” #epickiflip” – skomentował Zaorski.
Zażartował też, że rozwinięcie tej strategii mogłoby być swoistą „strategią opcyjną” znaną z rynku opcji, gdzie inwestorzy łączą różnego rodzaju pozycje w celu zminimalizowania ryzyka i optymalizacji kosztów.
Zobacz też: Glapiński: inflacja spada, nie otwieramy szampanów [Koszyk inflacyjny BitHub.pl i aplikacji PanParagon]
Eksperyment „Złota 44” recap
- Rafał Zaorski kupił apartament na Złotej 44 w czerwcu 2022 roku za blisko 23 miliony złotych. Teraz chce ją spieniężyć za ok. 50 mln.
- Projekt #epickiflip zakłada podzielenie apartamentu na 20 000 udziałów, które są sprzedawane jako tokeny niezamienne (NFT). Jest to eksperyment społeczny mający na celu sprawdzenie, czy uda się zbyć nieruchomość w oryginalny sposób oraz przetestowanie granic prawa własności w Polsce.
- Projekt spotkał się z wieloma krytycznymi opiniami, zarówno ze społeczności internetowej, jak i ekspertów. Istnieją obawy dotyczące zarządzania wspólną własnością, rozwiązywania sporów między wspólnikami oraz skomplikowanego procesu sprzedaży udziałów.
- Zaorski sugeruje, że udziały będą tokenizowane, co pozwoli na korzystanie z nieruchomości za pomocą kart dostępu opartych na technologii NFC.
- Projekt wzbudza wiele kontrowersji i konfliktów wśród mieszkańców Złotej 44. Obawiają się oni licznych problemów i zakłóceń wynikających z natury eksperymentu.
- Podział nieruchomości na tak wiele udziałów może sprawić, że nieruchomość stanie się praktycznie niesprzedawalna jako całość.
- Istnieją również obawy dotyczące bezpieczeństwa i prywatności, zwłaszcza w związku z możliwością interwencji organów państwa.
- Wspólnota mieszkaniowa apartamentowca podjęła już pierwsze kroki: chcą przymusowego zlicytowania lokalu spekulanta.
Może Cię zainteresować: