W drugim kwartale 2025 roku prywatne firmy zintensyfikowały swoje inwestycje w Bitcoina w niespotykanym dotąd tempie. Według danych Bitwise Asset Management, korporacje nabyły rekordowe 159 107 BTC, co przy obecnych cenach przekłada się na ponad 17,6 miliarda dolarów. To aż 23,13% więcej niż w poprzednim kwartale i największy kwartalny zakup w historii.
Łączne zasoby BTC w rękach firm sięgają już 847 000 Bitcoinów, co stanowi blisko 4% całkowitej, skończonej podaży kryptowaluty (21 milionów). Przy kursie z końca czerwca wynoszącym 107 754 USD za 1 BTC, wartość tych zasobów wynosiła już 91 miliardów dolarów — a to nie koniec. Bitcoin w międzyczasie pobił kolejny rekord, osiągając poziom ponad 112 000 USD.
Michael Saylor i jego „Bitcoinowa Strategia”
Największym graczem pozostaje firma Strategy, kierowana przez znanego entuzjastę kryptowalut Michaela Saylora. Ich portfel zawiera aż 597 325 BTC — więcej niż większość banków centralnych trzyma w złocie. Strategy konsekwentnie finansuje zakupy Bitcoina przez emisję obligacji zamiennych oraz oferty akcji. Efekt? Akcje spółki wzrosły o 43% od początku roku, bijąc na głowę indeks S&P 500 (+6,4%).
Tuż za nią plasuje się MARA Holdings, największy publiczny „górnik” Bitcoina, z zasobem 49 940 BTC. Również jego akcje notują solidne wzrosty — ponad 10% od początku roku.
Nowi gracze: od Japonii po GameStop
Zaskakuje również liczba nowych firm, które dołączyły do „klubu BTC”. W II kwartale do grona publicznych firm posiadających Bitcoina dołączyło 46 nowych podmiotów, co stanowi wzrost o ponad 58% kwartał do kwartału. Wśród debiutantów znalazł się m.in. GameStop, który dodał 4 710 BTC do bilansu, a także Trump Media, która planuje zebrać 2,5 miliarda dolarów na kolejne zakupy.
Nie można pominąć japońskiej Metaplanet, która nie tylko zgromadziła 13 350 BTC, ale stała się też jednym z najaktywniej handlowanych podmiotów na tokijskiej giełdzie — wyprzedzając nawet takie marki jak Toyota czy Sony.
Dlaczego firmy masowo kupują Bitcoina?
Rosnące zainteresowanie firm może mieć kilka przyczyn. Inflacyjne otoczenie i niepewność makroekonomiczna skłaniają firmy do trzymania aktywów odpornych na dodruk. Podaż pieniądza M2 rośnie.
Zaufanie do Bitcoina jako cyfrowego złota także… Szczególnie po zatwierdzeniu amerykańskich ETF-ów spot. Spekulacyjny potencjał? Dynamiczne wzrosty kursu BTC stwarzają okazję do ogromnych zysków, które firmy chcą wykorzystać szybciej niż tradycyjni inwestorzy.
Londyński wyjątek
Nie wszystkim się jednak wiedzie. London BTC Company, wcześniej znana jako Vinanz, zebrała właśnie 2 mln dolarów na dalsze zakupy BTC, ale kurs jej akcji na londyńskiej giełdzie spadł o ponad 42% od początku roku, w tym 7% w ciągu ostatniej doby. To przypomnienie, że ekspozycja na Bitcoina niesie też wysokie ryzyko.
Dane z drugiego kwartału nie pozostawiają wątpliwości — prywatne firmy stają się siłą napędową Bitcoina. Nie tylko go kupują, ale wręcz aktywnie budują jego rynek. Skala zakupów, nowe rekordy cenowe i rosnąca liczba graczy sugerują, że jesteśmy świadkami kolejnej zmiany paradygmatu: od Bitcoina jako ciekawostki dla inwestorów detalicznych do strategicznego aktywa rezerwowego w bilansach firm na całym świecie.