Programista zgubił na wysypisku dysk z 8000 BTC, wartymi 770 mln USD. Rozpocznie gorączkę złota?

Znany inżynier komputerowy James Howells z brytyjskiego Newport w 2013 roku stracił 8000 BTC wartych dziś ok. 620 milionów funtów (w przybliżeniu 770 mln USD). Teraz poinformował, że zamierza kupić działkę, na której jego zdaniem spoczywają. I rozpocząć intensywne prace poszukiwawcze. To jego była partnerka, przez pomyłkę wyrzuciła dysk…. Który zawierał fortunę. Choć miało to miejsce 12 lat temu, Howells nie traci nadziei, że odnajdzie swoje 'złote runo’.

Walka trwa

Howells pozyskał radę miasta. Wszystko po to, by uzyskać dostęp do miejsca na Newport’s Docks Way i rozpocząć poszukiwania, lub otrzymać 495 milionów funtów odszkodowania (ok. 650 milionów dolarów). Ale jego sprawę oddalił sąd. Frustracja sięga zenitu, a rada miasta Newport oświadczyła, że nie udziela komentarzy w tej sprawie. Władze planują zamknąć wysypisko w roku budżetowym 2025-26. Przekształcą je w farmę słoneczną. Zgoda na jej budowę została już wydana. Rada obecnie posiada pozwolenie na budowę farmy. Docelowo miejsce ma zasilać nowe wysypisko odpadów.

W wywiadzie dla BBC, Howells powiedział: „Rada planująca zamknięcie wysypiska tak szybko, co jest sporym zaskoczeniem. Tym bardziej że twierdziła w Sądzie Najwyższym, że zamknięcie wysypiska, aby umożliwić mi poszukiwania, miałoby ogromny szkodliwy wpływ na mieszkańców Newport… Okazuje się, że w tym samym czasie i tak planowali je zamknąć”. Howells wygląda na zdeterminowanego. Czy miejsce przyciągnie do Newport ’gorączkę złota’? A może ktoś chce ubiec Howellsa i znaleźć dysk, przed nim?

Rozmawiałem ostatnio o tej opcji z partnerami inwestycyjnymi i jest ona bardzo aktualna”. Teraz Howells chce odwołać się od decyzji sądu o odrzuceniu jego sprawy. Sędzia Keyser stwierdził, że nie ma podstaw do roszczenia i „nie ma realnych perspektyw” powodzenia w całym procesie. Orzekł, że upłynęło też zbyt wiele czasu między utratą dysku twardego a wniesieniem pozwu. Ale Howells nie traci nadziei. Fortuna, którą zamierza znaleźć może spowodować prawdziwą gorączkę złota. Jeśli Howells odnalazłby dysk, lotem błyskawicy zostałby jednym z 1000 najbogatszych Brytyjczyków.

Nie ma winnych?

Podczas wywiadu z Daily Mail, partnerka Howellsa, Halfina Eddy-Evans przyznała się, że wyrzuciła dysk twardy zawierający 8000 Bitcoinów. Rzekomo zrobiła to na prośbę Howellsa. Była nieugięta, że strata nie jest jej wina, ponieważ Howells „błagał” ją o pozbycie się „niechcianych rzeczy”. Umieścił je wszystkie w czarnym worku, który zawierał między innymi pechowo zgubiony dysk twardy.

„Myślałem, że to on powinien załatwiać swoje sprawy, a nie ja. Zrobiłam to, aby mu pomóc”. Teraz, jego 'ex’ ma nadzieję, że Howellsowi uda się odzyskać skarb. Ale nie zanosi się na to. Jak już wspomnieliśmy, inżynier oprogramowania z Walii, pozwał Radę Miasta Newport. Powody? Wielokrotne odrzucanie jego prośby o prace na terenie składowiska, na którym znajdował się wyrzucony dysk twardy.

Howells w swoim czasie zebrał nawet zespół specjalistów, którzy przeprowadzą wykopaliska bez ponoszenia kosztów przez. Zaproponował przekazanie radzie 10% wartości odzyskanych Bitcoinów. 8000 Bitcoinów byłoby warte prawie 800 milionów dolarów. Jednak w roku 2013, było to zdecydowanie mniej, choć rozpiętość cenowa była wtedy różna. Możemy ostrożnie zakładać, że w momencie wyrzucenia dysku 1 BTC mógł kosztować od 50 do 200 USD. To implikowałoby wartość 8000 BTC od 40 000 do nawet 1 600 000 dolarów; 12 lat temu. Zatem strata od początku była dotkliwa.