W ramach cyklu „Krypto Lex” postanowiliśmy przygotować serię artykułów dotyczących różnych rodzajów tokenów i ich regulacji prawnych. W pierwszej, otwierającej serię publikacji przyjrzymy się tokenom użytkowym (utility tokens) w systemie prawnym Estonii, Niemiec oraz Wielkiej Brytanii.
Czym są tokeny użytkowe?
Każdy projekt wymaga finansowania. Jedną z metod jego pozyskiwania jest crowdfunding, a więc zbiórka środków od społeczności zaangażowanej wokół danego przedsięwzięcia. Firmy lub pomysłodawcy określają potrzebny im kapitał na uruchomienie biznesu bądź też jego rozwój. Osoby zainteresowane wsparciem projektu kupują określoną ilość tokenów, które uprawniają ich do korzystania z usług lub produktów podmiotu organizującego emisję. Warto dodać, że jest to odłożone w czasie do momentu sfinansowania całego produktu i wprowadzenia go na rynek. Utility tokens to po prostu cyfrowe tokeny emitowane w celu sfinansowania danego projektu. Innymi słowy, to rodzaj elektronicznego vouchera, który można po czasie wymienić na obiecaną usługę lub produkt wystawcy. Przy okazji musimy podkreślić, że tokeny użytkowe nie uprawniają do otrzymania zwrotu z inwestycji, czyli włożonych pieniędzy.
Utility tokens w wybranych jurdysdykcjach:
Estońskie regulacje prawne
W rozumieniu estońskich instytucji utility tokens to nic innego jak dostęp do produktu lub usługi firmy. W oczach estońskich organów nadzoru, a więc Komisji Nadzoru Finansowego (FSA) – tokenów użytkowych nie można zaklasyfikować jako inwestycji, a więc nie podlegają żadnym regulacjom. To wszystko sprawia, że spółka-emitent nie jest zobligowana do ubiegania się o licencję firmy inwestycyjnej.
Niemieckie regulacje prawne
Germany’s Federal Financial Supervisory Authority, instytucja znana również jako BaFin opublikowała tzw. list doradczy o nazwie „Blockchain Technology—Thoughts on Regulation”. We wspomnianej publikacji, niemiecki organ rozróżnił poszczególne tokeny oraz dokonał ich pogrupowania.
Emitenci, którzy chcą uniknąć podlegania pod jakimkolwiek wymogi regulacyjne w tym zakresie, zwykle twierdzą, że ich tokeny są pure utility tokens. Ten rodzaj tokenów uprawnia ich właścicieli wyłącznie do nabycia usługi lub dobra gospodarki realnej, a nie do rekompensaty finansowej w razie niepowodzenia. W związku z tym pure utility tokens nie podlegają żadnym przepisom prawnym. Warto wspomnieć, że bardzo często utility tokens mają charakter hybrydowy, a więc łączą również elementy equity tokens lub payments tokens. Jeśli więc jeśli utility token służyć będzie również jako środek płatniczy, prawdopodobnie zostanie zakwalifikowany jako „jednostka rozliczeniowa”, a co za tym idzie, jako „instrument finansowy” w rozumieniu KWG – German Banking Act.
Zgodnie z postulatem BaFin, należy najpierw sprawdzić, czy token kwalifikuje się jako payment tokens lub jako equity tokens. Jeśli analiza wykaże, że mamy do czynienia z pure utility token to nie będziemy zobligowani do poniesienia żadnych konsekwencji prawnych. „Pure utility tokens” w Niemczech nie jest bowiem w żaden sposób regulowany jako instrument finansowy.
Brytyjskie regulacje prawne
Na początku roku brytyjski Financial Conduct Authority (FCA) podał do publicznej wiadomości wytyczne dotyczące aktywów kryptograficznych. Po całkowitym zakończeniu prac dokument w pełni określi uregulowany w tym obszarze zakres działań. Aktualnie poradnik ma na celu pomóc firmom zrozumieć, czy ich działalność podlega przepisom ustawy FCA. Jest on odpowiedzią na prośby podmiotów działających w tej branży poszukujących jasnych i klarownych interpretacji prawnych.
Christopher Woolard, Dyrektor Wykonawczy ds. strategii i konkurencji w FCA, skomentował: „Jest to niewielki, ale rozwijający się rynek i chcemy, aby zarówno przemysł, jak i konsumenci byli poinformowani, co jest regulowane, a co nie. Jest to niezbędne, aby konsumenci wiedzieli, jakie zabezpieczenia będą z nich czerpać i zapewni funkcjonowanie rynku tak, jak powinno”.
W poradniku opisano także sposób, w jaki regulator określa, które instrumenty podlegają jego jurysdykcji. Obecne stanowisko FCA uznaje, że w przeciwieństwie do security tokens, kryptowaluty i utility tokens nie są regulowanymi papierami wartościowymi. Utility tokens są definiowane jako te, które zapewniają konsumentom dostęp do aktualnej lub przyszłej usługi/produktu i często dają prawa podobne do przedpłaconych kuponów. Jak możemy przeczytać we wspomnianym powyżej dokumencie: „Ponieważ utility tokens zwykle nie wykazują cech, które uczyniłyby je takimi samymi jak papiery wartościowe, nie zostaną objęte reżimem regulacyjnym, chyba że spełniają definicję pieniądza elektronicznego”. Warto natomiast mieć na uwadze, iż FCA prosi o komentarze do dokumentu konsultacyjnego do 5 kwietnia 2019 r. Oznacza, że wszystkie jego definicje mogą do tego czasu ulec zmianie.
Przyszłość tokenów użytkowych
Powyższe regulacje prawne, a najczęściej ich brak wyraźnie pokazują, że tokeny użytkowe nie oferują żadnej formy zabezpieczenia wartości. Ich wartość w handlu przejawia się w popycie i podaży. Gdy wartość produktu lub usługi wzrasta, wraz z nią rośnie zapotrzebowanie na tokeny, co podwyższa ich cenę. Działa to również w drugą stronę. Wartość ulitity tokens może się drastycznie zmieniać w zależności od rozwoju przedsięwzięcia. Tu przy okazji, chcemy wyczulić na możliwość oszustw. Zdarza się bowiem, że firmy przedstawiają się jako te, nastawione na wartość, ale ostatecznie ich celem jest jedynie zbiórka pieniędzy bez budowania produktu, który obiecują zbudować i rozwinąć. W obliczu takiego zagrożenia nie dziwi coraz większa popularność security tokens, które uprawniają do uzyskania zwrotu z inwestycji.
Materiał został opracowany we współpracy z partnerem Thompson&Stein.
Thompson&Stein to międzynarodowa kancelaria prawnicza specjalizująca się w doradztwie prawnym i podatkowym. Działalność firmy obejmuje m.in. pomoc w uzyskaniu licencji na obrót kryptowalutami i doradztwo przy STI i ICO.