Korea Południowa wdraża szereg regulacji dotyczących Bitcoina i kryptowalut. Choć nie są to jeszcze działania takie jak w Japonii to jednak dokonuje się coraz większy postęp. Rząd Korei Południowej oficjalnie zalegalizował dostawców usług Bitcoin poprzez wydanie aktów prawnych regulujących ich funkcjonowanie oraz obowiązki.
Park Yong-Jin z rządzącej Partii Demokratycznej Korei już 3 lipca zapowiadał, iż rząd gotowy jest na wdrożenie regulacji dotyczących obrotu kryptowalutami. Głównymi propozycjami w przypadku usługodawców było posiadanie kapitału co najmniej 500,000 wonów (ok. 440,000 dolarów) oraz wdrożenie procedur przeciwko praniu brudnych pieniędzy (Anti-Money-Laundering) i gromadzenie odpowiednich danych osobowych swoich klientów (Know-Your-Customer). Podobne regulacje zostały wprowadzone w życie w Chinach po interwencji PBoC.
Zgodnie z projektem ustawy, który ma na celu zmianę ustawy dotyczącej transakcji elektronicznych, przedsiębiorcy, maklerzy lub inne podmioty gospodarcze zaangażowane w transakcje kryptowalutowe będą musiały uzyskać zgodę odpowiedniej komisji. Wymagania obejmują utrzymanie kapitału w wysokości co najmniej 500 milionów wonów (436,300 dolarów) i urządzeń do przetwarzania danych
– powiedział Yong-Jin
Wprowadzone regulacje ugruntowują pozycję dostawców usług Bitcoin w Korei Południowej – przede wszystkim giełd wymiany. Rynek koreański jest trzecim pod względem obrotu, tuż po Stanach Zjednoczonych i Japonii. Liczba użytkowników ciągle wzrasta – podobnie jak tamtejsza cena Bitcoina. W trakcie rajdu po nowe ATH cena w Korei przekroczyła nawet 4000$. Oznacza to po pierwsze małą płynność rynku, która powodowana była m.in. brakiem odpowiednich regulacji. Po drugie zaś wskazuje na spory entuzjazm Koreańczyków by płacić tak duże ceny.
Koreańska ustawa o transakcjach elektrocznicnych nie tylko w pełni legalizuje działanie dostawców usług. Przekłada się to bowiem głównie na korzyści dla użytkowników pod postacią ułatwienia płatności, transakcji i transferów. Oprócz tego ustawa oddaje usługodawców pod jurysdykcję tamtejszego regulatora rynku finansowego – Financial Supervisory Service, odpowiednik polskiej Komisji Nadzoru Finansowego. Dalsze regulacje koreańskiego rządu są całkiem realne, choć zapewne po jakimś czasie. Spekuluje się o legalizacji na miarę Japonii, czyli uznania Bitcoina za pełnoprawną walutę. Takie działanie byłoby kolejnym kamieniem milowym dla kryptowaluty. Nie tylko przełożyłoby się to na szersze akceptacje, ale też na znaczny wzrost obrotu Bitcoinem jaki był notowany po akceptacji w Japonii.
MW.