Bułgaria odcięta od kryptowalut

Bułgarskie banki w ciągu jednej nocy zablokowały tamtejsze giełdy kryptowalut – takie informacje można znaleźć na największym bitcoinowym forum. O takim działaniu poinformował moderator forum, a także same giełdy: „Spodziewaliśmy się tego, jednak nie tak szybko” – skwitował działania banków.

Wg wciąż jeszcze niewielkiej liczby informacji bułgarskie banki zablokowały konta wszystkich podmiotów, których działalność powiązana jest z kupowaniem i sprzedawaniem kryptowalut. Zablokowane zostały również zagraniczne transfery. Co ciekawe, nie jest to związane z żadnymi regulacjami prawnymi. Żaden zakaz obsługi takich kont nie został wydany przez tamtejszego legislatora. Jest to zatem dość niepokojące działanie. Większość użytkowników zapewne przeniesie się do zdecentralizowanych giełd, ale w dalszym ciągu problemem pozostaje transfer pieniędzy. W najbliższych dniach okażę się również czy jest to działanie chwilowe i przygotowywane są nowe warunki obsługi przez banki takich kont czy też jest to decyzja permanentna.

Społeczność użytkowników kryptowalut w Bułgarii organizuje się by dać sprzeciw takim działaniom. Jak można przeczytać na forum niedługo ma się odbyć konferencja, na której będzie można dowiedzieć się o zaleceniach dla biznesów kryptowalutowych. Niewykluczone jest także podjęcie dialogu z bankami w celu wyjaśnienia sytuacji lub negocjacji wznowienia obsługi kont. Są to jednak informacje bardzo chaotyczne, ale taka też jest sytuacja.

Głównymi giełdami, które dotknęła sytuacja są cryptobank.bg, cix.bg czy też crypto.bg. Na stronie pierwszej z nich można znaleźć potwierdzenie informacji, która pojawiła się na forum:

Fibank zablokował dostęp do konta bankowego pod pretekstem dokonania zmian na naszym koncie. Do końca dnia roboczego miała powrócić możliwość księgowania wpłat na konto. Żaden z banków nie skontaktował się z nami, a nasze konto było niedostępne. Później dowiedzieliśmy się, że nasi koledzy z crypto.bg znajdują się w tej samej sytuacji. 7 grudnia zostaliśmy oficjalnie poinformowani przez telefon, że bank – zgodnie z warunkami ogólnymi – jednostronnie wypowiedział umowę. Nie chcą byśmy byli ich klientem. Na razie strona działa jedynie z wykorzystaniem Epay.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja giełdy crypto.bg, gdzie strona po prostu nie działa. Tam również można znaleźć komunikat o blokadzie kont przez bank. Tu z kolei można znaleźć dość ciekawą informację. Giełda wskazuje, że First Investment Bank zdecydował się zakończyć współpracę z podmiotami zajmującymi się kryptowalutami z powodu niedoskonałości obecnego systemu bankowego. Problem rzekomo nie leży w Fibanku, lecz w systemie bankowym jako całości, co giełda podkreśla za zrozumiałe. Dość ciekawe spostrzeżenie. Cała sytuacja pokazuje, że świat kryptowalut nie jest jednak idealny i w ciągu jednej nocy można odłączyć cały kraj od kryptowalut. Pozostaje jednak pytanie czy podobne działanie mogłoby mieć miejsce w krajach takich jak USA, Rosja, Japonia, Polska czy też w pozostałych krajach UE?

MW