Jeszcze niedawno wydawało się, że to mamy czas. W końcu przyzwyczailiśmy się, że polskie prawo po prostu nie nadąża za technologią. A jednak stało się to nadspodziewanie szybko, do Sejmu trafił projekt ustawy o kryptoaktywach, który wprowadzi do polskiego porządku prawnego unijne rozporządzenie MiCA. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Polska może być jednym z pierwszych krajów w UE z pełnym wdrożeniem tych przepisów.
Czym właściwie jest ta ustawa?
W dużym skrócie, to pierwsza w historii Polski tak kompleksowa regulacja rynku kryptowalut. Projekt ma umożliwić pełne wdrożenie unijnego rozporządzenia MiCA (Markets in Crypto-Assets).
Ustawa reguluje m.in.:
- działanie giełd i kantorów,
- emisję tokenów,
- obowiązki informacyjne,
- nadzór nad rynkiem,
- sankcje za łamanie przepisów.
A to wszystko pod czujnym okiem Komisji Nadzoru Finansowego.
KNF nowym szeryfem na rynku krypto
Zgodnie z projektem, Komisja Nadzoru Finansowego stanie się głównym nadzorcą rynku kryptoaktywów w Polsce. I dostanie do ręki naprawdę mocny arsenał narzędzi:
- możliwość blokowania domen uznanych za nielegalne,
- nakładanie kar pieniężnych – zarówno na firmy, jak i osoby fizyczne (do 2,5 mln zł),
- cofanie zezwoleń dla giełd i brokerów,
- a nawet sankcjonowanie za utrudnianie kontroli.
A dla firm, które nie mają zamiaru współpracować z KNF-em przewidziano coś specjalnego. Odmowa przekazania dokumentów lub „blokowanie inspektorów” może skutkować karą do 20 milionów złotych.
To definitywnie nie są żart.
Kto musi uzyskać zezwolenie?
Każdy, kto chce prowadzić działalność związaną z kryptowalutami na terenie Polski (od giełdy, przez kantory, po portfele) będzie musiał uzyskać zezwolenie CASP (Crypto-Asset Service Provider).
Co więcej, każda taka firma:
- będzie podlegać ciągłemu nadzorowi KNF,
- musi prowadzić wydzielone rachunki dla klientów (Twoje środki nie mogą mieszać się z budżetem firmy),
- będzie zobowiązana do regularnego raportowania swojej kondycji finansowej.
A co z Twoimi danymi? Czy prywatność znika?
Krótko mówiąc, tak.
Projekt ustawy włącza giełdy i inne firmy krypto do katalogu tzw. instytucji obowiązanych w myśl ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy (AML). Oznacza to:
- pełne obowiązki związane z KYC (poznaj swojego klienta),
- analizę ryzyka każdej transakcji,
- raportowanie podejrzanych operacji do GIIF.
Ale to nie wszystko. KNF zyskuje także możliwość żądania:
- dokumentów potwierdzających źródło środków,
- ograniczenia określonych operacji.
Wielu użytkowników nadal żyje w przekonaniu, że przechowywanie kryptowalut na prywatnym portfelu (np. Ledgerze) gwarantuje pełną anonimowość i bezpieczeństwo. Projekt ustawy wyraźnie sugeruje, że ten mit powoli przestał mieć rację bytu.
Bo nawet jeśli masz środki na swoim sprzętowym portfelu, każdy Twój ruch (zakup, wypłata, konwersja) może zostać objęty nadzorem, jeśli korzystasz z usług firmy objętej przepisami.
Potencjalne alternatywy
Warto wiedzieć, że wciąż dostępne są giełdy, które mimo wszystko nie zabiegają o uzyskanie europejskiej licencji. Dwie z nich to MEXC i Bitget – globalne giełdy kryptowalutowe, które oferują swoim klientom ciekawe benefity.
MEXC.com pozwala na swobodny handel parami krypto-krypto bez konieczności weryfikacji tożsamości (KYC). To oznacza, że możesz szybko i wygodnie przenieść środki z innych giełd i rozpocząć handel bez wysyłania dokumentów.
Dodatkowo, nowi użytkownicy zakładający konto przez specjalny link otrzymują dożywotnią zniżkę 20% na prowizje, zarówno na rynku spot, jak i futures. MEXC oferuje również:
- Dźwignię na kontraktach futures.
- Ponad 3000 dostępnych altcoinów.
- Wbudowaną giełdę DEX do inwestowania w projekty o małej kapitalizacji.
- Niskie opłaty transakcyjne.
- Regularne akcje promocyjne.
Bitget.com to kolejna opcja, którą warto rozważyć. Według zapowiedzi przedstawicieli platformy, w najbliższym czasie nie są planuje zmiany w polityce działania, co może być dobrą wiadomością dla traderów szukających stabilnego środowiska.
Zakładając konto z linka promocyjnego, możesz liczyć na bonus powitalny. Bitget oferuje m.in.:
- Dźwignię do 125x.
- Zaawansowany system copy tradingu – często wskazywany jako najlepszy na rynku.
- Trzecie miejsce na świecie pod względem wolumenu obrotu futures.
- Dużą płynność i szeroki wybór altcoinów.