Obniżka stóp procentowych przez amerykańską Rezerwę Federalną zawsze była postrzegana jako byczy sygnał dla ryzykownych aktywów, a kryptowaluty często na nie reagują pozytywnie. Jednak najnowsza decyzja Fed, która miała pobudzić rynek, wywołała nieoczekiwaną ostrożność wśród inwestorów Bitcoina.
Mimo ogólnie optymistycznego klimatu, na rynku opcji widać wyraźne sygnały rosnącego zabezpieczania się przed spadkami.
Fed obniża stopy, a Bitcoin reaguje defensywnie
Decyzja Fed o obniżce stóp o 25 punktów bazowych, z zapowiedziami kolejnego luzowania polityki pieniężnej, powinna była napędzić apetyt na ryzyko. Rynki tradycyjne, w tym akcje, zareagowały na tę wiadomość pozytywnie, co historycznie korelowało ze wzrostami na rynku Bitcoina. Równocześnie, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) wprowadziła nowy, uproszczony standard dla ETF-ów kryptowalutowych, co powinno przyspieszyć ich zatwierdzanie i napędzać napływy kapitału instytucjonalnego.
Jednak, jak zauważył Luuk Strijers, CEO największej na świecie giełdy opcji kryptowalutowych Deribit, nastroje inwestorów na rynku opcji pozostają zaskakująco pesymistyczne. Mimo ogólnie pozytywnych wiadomości, opcje put (dające prawo do sprzedaży aktywa po ustalonej cenie) są droższe niż opcje call (prawo do zakupu), co jest wyraźnym sygnałem, że inwestorzy kupują „ubezpieczenie” na wypadek spadków.
Wypowiedzi ekspertów i analiza rynku
Ten trend nie umknął uwadze analityków. Sidrah Fariq, globalna szefowa sprzedaży detalicznej w Deribit, określiła to zjawisko jako „oznakę dojrzałości rynku”. Porównała ona zachowanie inwestorów Bitcoina do traderów na rynku opcji S&P 500, którzy rutynowo zabezpieczają swoje pozycje przed nieprzewidzianymi wstrząsami. Zamiast bezrefleksyjnej euforii, widać świadome zarządzanie ryzykiem.
Eksperci rynkowi również zauważają ten trend. Niektórzy analitycy wskazują, że rynek wycenił już obniżkę stóp, a brak dalszych, przełomowych wiadomości makroekonomicznych pozostawia inwestorów w stanie wyczekiwania. Wiele osób obawia się, że pogarszające się perspektywy gospodarcze mogą ostatecznie zredukować popyt na ryzykowne aktywa. Część z nich spekuluje, że ta ostrożność może być preludium do „wyczekiwanej konsolidacji”.
Z danych Deribit wynika, że wskaźnik DVOL, mierzący zmienność implikowaną, pozostaje na historycznie niskim poziomie, co wskazuje na okresy niskich wahań cen. Jednocześnie, wskaźnik „skew” (miara różnicy w cenie między opcjami put i call) jest ujemny na większości horyzontów czasowych. Oznacza to, że niezależnie od krótkoterminowych wzrostów, inwestorzy są zaniepokojeni ryzykiem korekty.
Kolejnym czynnikiem wpływającym na te nastroje jest strategia „covered calls”. Polega ona na sprzedaży opcji call przeciwko posiadanym Bitcoinom. Pozwala to na generowanie dodatkowego dochodu z premii, ale jednocześnie ogranicza potencjał wzrostu. Jest to popularna strategia wśród inwestorów instytucjonalnych, którzy chcą zmonetyzować swoje aktywa w okresach niskiej zmienności, co również przyczynia się do większego popytu na opcje put.
Jak widać na powyższych przykładach, rynek Bitcoina po decyzji Fed jest w stanie pewnego paradoksu. Z jednej strony mamy pozytywne sygnały makroekonomiczne i regulacyjne, które powinny napędzać hossę. Z drugiej jednak, inwestorzy zachowują się niezwykle ostrożnie, zabezpieczając się przed potencjalnymi spadkami. Ten stan równowagi między optymizmem a ostrożnością pokazuje, że rynek Bitcoina staje się coraz bardziej złożony i dojrzały, a inwestorzy nie polegają już wyłącznie na dobrych wiadomościach, ale aktywnie zarządzają ryzykiem.