Oto co robią wieloryby BTC, ETH i XRP

Wielu inwestorów patrzy dziś na te same wykresy, jednak największe ruchy na rynku wcale nie zaczynają się tam, gdzie patrzą tłumy. Nowe dane Santiment pokazują, że zachowanie największych graczy coraz częściej biegnie w przeciwnym kierunku do działań drobnych inwestorów. Ten rozdźwięk rodzi gwałtowne skoki cen, tudzież brutalne spadki, których większość w ogóle nie dostrzega. Dlatego warto spojrzeć na rynek świeżym okiem i zrozumieć, co dzieje się w portfelach tych, którzy faktycznie przesuwają kapitał.

🎉 Zarejestruj się na MEXC i zgarnij bonus do 8000 USDT. Handel bez KYC i szybki start! Odbierz bonus →

Gdy największe portfele kupują, rynek nie czeka

Analitycy Santiment sprawdzili ruchy na sześciu kluczowych kryptowalutach. Wśród nich znalazły się Bitcoin, Ethereum oraz XRP. Wynik badań nie pozostawia wątpliwości, aczkolwiek wielu inwestorów dalej go ignoruje.

Pierwszy wniosek brzmi prosto: wieloryby kupują, gdy mali sprzedają. Z kolei wtedy, gdy ogromne portfele redukują pozycje, tłumy zaczynają wchodzić do gry z ogromną determinacją. Wówczas mamy prosty efekt domina.

Przykładem jest XRP. W ostatnich miesiącach mali inwestorzy napędzali popyt z czystego FOMO, zaś duzi gracze cierpliwie budowali pozycje. Dlatego kurs notował nagłe, krótkie wybicia, które wyglądały jak rynkowe anomalie.

Podobny mechanizm widać na Bitcoinie. Najmocniejsze wzrosty pojawiały się w ciszy, bez medialnego szumu, dokładnie w chwilach, gdy whales skupiały BTC, a drobni oddawali swoje monety.

Ethereum, Cardano i inne projekty zdradzają ten sam schemat

W przypadku Ethereum eksperci dostrzegli wyraźny trend między czerwcem a sierpniem 2025 roku. Wtedy największe portfele przeprowadziły serię przemyślanych zakupów, co dało wzrost aż o 87%, mimo że wielu mniejszych inwestorów wychodziło w panice z rynku.

Analogiczne zachowanie pojawiło się na Cardano oraz Lido Staked ETH. Wieloryby działały spokojnie, za to mikro portfele reagowały impulsywnie, tudzież często zbyt późno. Dlatego to właśnie potężne portfele wyznaczały kierunek, zatem cena podążała za nimi jak po sznurku.

Santiment podkreśla, że takie przeciwstawne ruchy stają się lepszym drogowskazem niż klasyczne wskaźniki techniczne. Duzi gracze handlują na danych, nie na emocjach. Mimo to wielu inwestorów dalej koncentruje się wyłącznie na wykresach.

Co z tego wynika dla inwestorów?

Wniosek jest prosty, lecz niezwykle cenny. Kto rozumie, jak zachowują się wieloryby, ten widzi rynek z innej perspektywy. To daje przewagę tudzież pozwala zauważyć przyszłe ruchy szybciej niż reszta.

Według Santiment rynek rośnie nie wtedy, gdy wszyscy o tym mówią, lecz wtedy, gdy najwięksi gracze działają po cichu. Dlatego analiza przepływu kapitału między walletami może stać się nową formą „alpha”, która pomaga wyprzedzić tłum.