Pojedynczy nabywca kupił w piątek ponad 1% podaży CryptoPunków, przeznaczając na ten cel ponad 6 milionów dolarów.
Jeden z adresów Ethereum nabył ponad 100 NFT z legendarnej już serii CryptoPunk, płacąc za nie należności z przedziału pomiędzy 24 a 29 ETH. W momencie dokonywania transakcji, łączna wartość nabytych tokenów opiewała na około 6 milionów dolarów.
CryptoPunki to tokeny niewymienialne (NFT), oparte na blockchain akty własności powiązanego przedmiotu kolekcjonerskiego. Serię stanowi 10 000 rozpikselowanych obrazów przedstawiających postaci z charakterystycznymi, wyróżniającymi je cechami. Punki są klasyfikowane jako Alien, Ape, Zombie i Human, przy czym te z kategorii „nie-ludzi” są zdecydowanie rzadsze.
Zaiste, wśród sprzedanych dziś tokenów znalazł się Zombie Punk. Kupujący zapłacił za niego 850 ETH, czyli 2,08 miliona dolarów. Nie była to jednak najwyższa cena tego dnia.
Nie wiadomo, co skłoniło wieloryba ethereum do zakupów o takim wolumenie. Spekuluje się, że renesans szału na CryptoPunki napędzić mogła publikacja o NFT, która ukazała się w New Yorkerze. Gary Vaynerchuk kupił dzisiaj CryptoPunk #2140 za 1600 ETH (3,7 miliona dolarów). Kilka godzin później ktoś zapłacił 2250 ETH (5,4 miliona dolarów) za #5217. Wspomniane zakupy plasują się odpowiednio na czwartym i trzecim miejscu w całej dotychczasowej historii CryptoPunk.
Chociaż jest tylko 10 000 Punków, istnieje aktywny rynek odsprzedaży. Od czasu ich powstania w 2017 roku, kiedy wiele tokenów z tej serii zostało rozdanych za darmo przez ich twórców, Punki „zarobiły” 232 000 ETH (573 miliony dolarów). W ciągu ostatnich 12 miesięcy średnia cena sprzedaży wyniosła 22 ETH (54 000 USD). W tej chwili, aby kupić jeden z tych NFT, musiałbyś liczyć się z wydatkiem co najmniej 28,99 ETH. T najniższa cena sprzedaży na ten moment.
O tym, kto wpadł w szał zakupów CryptoPunków nie wiadomo właściwie nic. Portfel, z którego procesowane były transakcje, został stworzony specjalnie do tego celu i nie jest powiązany z historią żadnego innego na blockchainie.