Negocjacje handlowe USA-Chiny. Przełom na rynkach? Znamy dokładną datę!

Środa przynosi powiew optymizmu – zwłaszcza w świecie kryptowalut. Bitcoin wzrósł o około 3,2%, przebijając poziom 97 500 USD w porannym handlu w Singapurze, zanim część zysków została zrealizowana. Ethereum, druga największa kryptowaluta, również zyskał ponad 4%.

Wzrosty przyszły po doniesieniach, że sekretarz skarbu USA Scott Bessent oraz przedstawiciel ds. handlu Jamieson Greer spotkają się z przedstawicielami Chin w Szwajcarii jeszcze w tym tygodniu. Negocjacje mają rozpocząć się już w ten weekend tj. 10 i 11 maja.

Rynek koncentruje się na szczycie Waszyngton – Pekin

Doniesienia na ten temat natychmiast rozbudziły nadzieje inwestorów na możliwe złagodzenie napięć między dwoma największymi gospodarkami świata. W czasach, gdy globalne napięcia geopolityczne i niestabilność makroekonomiczna sieją niepewność, nawet cień szansy na kompromis wystarcza, by podnieść sentyment na rynku. To nie jedyna pozytywna informacja dla rynku kryptowalut. Stan New Hampshire może rozpocząć skup Bitcoina i Ethereum.

Co ciekawe, rynek cyfrowych aktywów niemal całkowicie zignorował rosnący konflikt militarny między Indiami a Pakistanem, który w każdej innej sytuacji mógłby wywołać ucieczkę kapitału do „bezpiecznych przystani”. Jak zauważył Sean McNulty z FalconX Ltd., zainteresowanie Bitcoinem rośnie, a inwestorzy liczą na pozytywne efekty nadchodzących rozmów handlowych. Wobec tego niemal całkowicie ignorują inne informacje.

Fed w centrum uwagi, ale rynek gra pod Trumpa

Podczas gdy rynki skupiają się na rozmowach handlowych, inwestorzy kryptowalutowi równie mocno spoglądają w stronę Rezerwy Federalnej. Dziś ma zapaść decyzja w sprawie stóp procentowych, jednak analitycy nie spodziewają się zmian – to akurat niekoniecznie dobra wiadomość dla bardziej ryzykownych aktywów, jak kryptowaluty.

Bitcoin pozostaje pod wpływem szerszego tła polityczno-gospodarczego. W styczniu osiągnął historyczny rekord 109 241 USD, korzystając z fali entuzjazmu po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa, który niespodziewanie stał się gorącym zwolennikiem branży crypto. Choć jego agresywna polityka celna i napięcia handlowe przyczyniły się później do spadków, rynek najwyraźniej znów gra „pod Trumpa”, licząc na legislacyjne wsparcie i otwartość na cyfrowe innowacje.

Czy to tylko krótkoterminowy rajd? A może początek większego trendu? Wiele zależy od tego, jak zakończą się rozmowy w Szwajcarii – i co zrobi Fed. Zatem pewne jest jedno: Bitcoin znów jest w centrum uwagi. Gdyby nie ryzyko wojny handlowej, Fed prawdopodobnie od dawna obniżałby stopy procentowe.