Największy interes w dziejach? USA może zarobić biliony na Bitcoinie. „To lepsze niż kupno Alaski”

Pomysł stworzenia przez Stany Zjednoczone narodowej rezerwy, której fundamentem będzie Bitcoin, nie jest nowy. Najpierw chodziły na ten temat pogłoski. Później temat poruszył sam Donald Trump, jeszcze przed wybraniem go na prezydenta USA. Na salonach politycznych zdaje się, że temat ucichł. Przynajmniej na razie. Tym, który raczej nie pozwoli zapomnieć o nim opinii publicznej jest natomiast Michael Saylor. Założyciel MicroStrategy – firmy mającej największe pokłady BTC – zabrał na ten temat głos podczas niedawnej konferencji w Miami.

Bitcoin strategiczną rezerwą USA? Saylor: to przyniosłoby fortunę!

Saylor przyklasnął propozycji senator Cynthii Lummis, która zasugerowała, że rząd Stanów Zjednoczonych powinien zakupić milion Bitcoinów. Zdaniem miliardera dla USA to byłaby najlepsza inwestycja XXI wieku. Saylor argumentuje, że takie posunięcie nie tylko wzmocniłoby pozycję dolara, ale też przyniosło potężne korzyści finansowe. Według jego obliczeń, zysk z tej inwestycji mógłby wynieść nawet 16 bilionów dolarów.

Mało tego. Sternik MicroStrategy posunął się o krok dalej i porównał założenie narodowej rezerwy BTC do… kupna Alaski. Skąd tak barwne zestawienie? W 1867 roku USA nabyły Alaskę od Imperium Rosyjskiego za 7,2 miliona dolarów, co w przeliczeniu na dzisiejszą wartość odpowiada około 142 milionom dolarów.

BTC jak Alaska?

Początkowo transakcja ta była krytykowana i nazywana „szaleństwem Sewarda” (ang. „Seward’s Folly”), nawiązując do ówczesnego sekretarza stanu Williama Sewarda, który negocjował umowę. Wielu uważało, że zakup odległego, zimnego i pozornie bezużytecznego terytorium był marnotrawstwem publicznych funduszy. Dopiero z czasem odkryto bogactwa naturalne Alaski, takie jak złoto, ropa naftowa i gaz ziemny, co przyniosło USA gigantyczne korzyści. Dziś zakup Alaski jest postrzegany jako jedna z najbardziej opłacalnych transakcji w historii Stanów Zjednoczonych.

Saylor sugeruje, że inwestycja w bitcoiny może przynieść podobne, długoterminowe korzyści dla kraju, mimo początkowych wątpliwości i krytyki.

Michael Saylor, CEO MicroStrategy

„To prosta idea – kupuj tanio to, co nabierze wartości w przyszłości i trzymaj to. Narody zawsze tak robiły” – powiedział Saylor, podkreślając, że Bitcoin może stać się „manifestem przeznaczenia” dla Stanów Zjednoczonych.

Propozycja senator Lummis, która zakłada systematyczne zakupy BTC, jest teraz realna tym bardziej, że Republikanie będą mieli większość w Senacie i Izbie Reprezentantów. Choć idea ta brzmi ambitnie, pozostaje pytanie, czy administracja Trumpa i Kongres faktycznie zdecydują się na tak brawurowy krok.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz